Potem dwie pizze, garlic bread, ciastka.
Slowem : WSZYSTKO CO WIDZIALAM...
Ale nie moge teraz sie zalamac. Nie po 3 dniach dbania o siebie!
Moze i zaczne od poczatku, ale motywacja musi byc.
Przede mna nowy tydzien, zajme sie nauka, bieganiem.
Juz dzis bylo lepiej, czas na wieczorne wazenie!
moreEliza
3 listopada 2013, 21:43Tak trzymaj! Głowa do góry i walcz dalej! :*