Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

wielka wygrana mam za soba! rzucilam palenie. konsekwencja jest 13 kg do przodu... zaczynam walke z talerzem!

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4161
Komentarzy: 45
Założony: 2 lutego 2014
Ostatni wpis: 8 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
rouky

kobieta, 51 lat, Paryz

160 cm, 53.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 marca 2014 , Komentarze (2)

wiosna u nas zagoscila pelna geba. roboty w restauracjii masa. 
na sali bylam tylko 3 razy w tym tygodniu. staram sie przestrzegac godzin posilkow. tylko jem duzo wiecej niz powinnam. co mnie dziwi niezmiernie to calkowity odrzut do chleba.....!  ja sobie jeszcze niedawno nie wyobrazalam posilku bez chleba,a teraz styropianek i styropianek!  
 waga pokazala pol kilo mniej.

3 marca 2014 , Komentarze (4)

od wczoraj dieta przestrzegana i cwiczenia. od razu sie lepiej poczulam. na szczescie waga sie nie zemscila za moje szlajanie!

1 marca 2014 , Komentarze (2)

rozwalil mnie ten wyjazd do Londynu. Bylo cudnie,ale z diety nici, z cwiczen nici....czuje sie jak rozlazla barbapapa. od jutra do pionu!

21 lutego 2014 , Komentarze (4)

ciesze sie. to nasz walentynkowy weekend,tylko moja dyscyplina prysnie... z pewnoscia bedzie duzo chodzenia,a co do diety..... zobaczymy

21 lutego 2014 , Skomentuj

taka jestem zdyscyplinowana ,o suchym pysku z waflem ryzowym, a waga mi tu pokazuje 57,8    kilogram do przodu..... ide biegac

20 lutego 2014 , Komentarze (2)

same extra markowe i wogole cacunia,tylko w rozmiarze 34-36..........no coz ide na silownie

18 lutego 2014 , Komentarze (1)

jak tonacy dechy..... wczoraj zero cwiczen,ale dzisiaj speening na maxa. az sie trener popatrzyl z uznaniem(  fajne ciacho z niego ,mniam)  

waga stoi sztywno 56,9 ale jakos tak moj tylek cos lepiej wyglada.....

16 lutego 2014 , Komentarze (3)

samo. samolotem. wraz ze starem z nerwow spalilam ze 2 kg!

a tak serio.wlasnie wrocilam z ponad godzinnego biegu. tak sobie truchtalam jak babinka ponad godzinke.wszyscy mnie wyprzedzali.......teraz activia z morelami +siemie lniane.

mialam wielka ochote zobaczyc czy sie wcisne w kolejne spodnie pod tytulem'leze i czekam az bedziesz laska'   ale nie bede sobie psuc niedzieli

15 lutego 2014 , Komentarze (2)

z chodakowska wieczorem wymordowalam skalpel zlana potem

15 lutego 2014 , Komentarze (1)

Waga pokazala 56,9!! Udaje,ze ta 9 t'a po przecinku nie istnieje....  Zyciu jest piekne!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.