Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bez chęci i tytułu




Dziś zaspałam? spóźniłam się do pracy 10 minut i przemarzłam na przystanku a było -16 stopni.


Dlatego też nie zjadłam śniadania? w pracy zrobiłam sobie tylko goracą herbate z cukrem i zjadłam serek waniliowy? zaraz pójdę po pomarańczka?


Na obiad mam wczorajszą kolację, bo nie miałam apetyty wczoraj i po pracy zjadłam trochę orzeszków i daktyli (chciało mi się słodkiego).


Jeszcze nie wiem o której z pracy wyjdę? może uda się wcześniej bo chciałam pójść do lekarza.


Kolacja? Nieznana?


Dziś odwiedzić ma mnie mój brat z Londynu, ale coś się od wczoraj nie odzywa więc nie wiem czy to aktualne? Jak nie to poćwiczę trochę?


 mała poprawka... obiad był zupełnie inny... poszłam do bufetu (kalafior gotowany z bułką tartą i gołąbek), potem byli goście... więc mnóstwo pokus... chipsy, czekoladki, ciasteczka... ja jadłam orzeszki i daktyle:) i trochę alkoholu:/ trochę chyba za dużo...



 

  • Caandyy

    Caandyy

    23 stycznia 2014, 23:24

    Uwielbiam kalafior z bułką ;) Więcej radości Ci życzę !

  • truskawka1988

    truskawka1988

    23 stycznia 2014, 23:23

    faktycznie wpis bez chęci:( liczę że jutro obudzisz się z większym powerem:D

  • inesiaa

    inesiaa

    23 stycznia 2014, 16:20

    Zimnawo u Ciebie,przy takiej temperaturze tez bym zaspala...do herbatki mozesz dodac imbir, rozgrzewa:)

  • Karampuk

    Karampuk

    23 stycznia 2014, 15:01

    ze tez ja zawsze mam apertyt :/, miłego dnia

  • Kamillla1991

    Kamillla1991

    23 stycznia 2014, 12:48

    daktyle są pyszne, tak samo jak rodzynki, ale b kaloryczne

  • VikiMorgan

    VikiMorgan

    23 stycznia 2014, 11:42

    serek wanilwiowy i pomarancz na diecie? hm ciekawy wybór.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.