Wasze wyczerpujące (czyli obszerne :)) komentarze obudziły we mnie ducha walki. Dzięks! Czas włączyć opcję: spięte poślady, granitowa wola, uzda w zęby i wioooo!
Ostatni tydzień spędziliśmy z małżonkiem pod Mosiną w Poznańskiem, świętując ze znajomymi okrągłą rocznicę naszego ślubu.
Był z nami młody niewidomy masażysta, który na co dzień zajmował się rekonwalescencją dzieci w szpitalu. Masowanie kilkunaściorga wątłych ciałek dziennie to jednak bardzo wyczerpująca praca fizyczna. Po jednym z ostatnich pacjentów masażysta, chcąc złapać chwilę oddechu, zastygł przy biurku. Usłyszał jak otwierają się drzwi, klap, klap, klap klapeczki zbliżyły się do kozetki do masażu, pach - ręczniczek wylądował gdzie trzeba, fruuuu - koszulka i spodenki poszybowały na oparcie krzesła. Ośmiolatek wgramolił się dziarsko na kozetkę, rozłożył ciałko i na chwilę zaległa niezręczna cisza. Potem do uszu masażysty dotarły zniecierpliwione sylaby:
- Em-a-es-a-żet - mówi to panu coś?!
MamciaEdycia
26 czerwca 2012, 20:26to ja jestem chyba opóźniona... chyba z 5 minut kombinowałam...aż nagle.... hahahahahahahaaaaaaahhhhahahahahahahahahahahahahaahahahaha....... byziam
ewajoanna70
25 czerwca 2012, 22:42jak się duch walki obudził to czekamy na efekty ... pozdrawiam
AskaGrubaska
23 czerwca 2012, 01:33Es-te-o el-a-te DLA MŁODEJ PARY!
natstyles
23 czerwca 2012, 00:16haha,doobre :D
Maarzenaaa
22 czerwca 2012, 21:40hahahahahahahahahahaha xd
gosiaczek18011985
22 czerwca 2012, 19:36niezły ośmiolatek! więc walczymy z tymi kilogramami-uzda w zęby-to było super!!! Pozdrawiam:)
Weronika.1974
22 czerwca 2012, 18:09podobają mi sie Twoje anegdoty :)
moderno
22 czerwca 2012, 18:00Dobre . Pozdrawiam
KaSia1910
22 czerwca 2012, 13:02Mam nadzieję, że masażysta zrobił mu taki em-a-es-a-żet, że młody go długo nie zapomni:))
MajowaStokrotka
22 czerwca 2012, 11:32Dobrze, że jesteś:)
elasial
22 czerwca 2012, 11:12....de-i-e-te-a : mówi to pani coś? a .. er-u-cha ?- tak i dawaj teraz czadu,
PannaGomez
22 czerwca 2012, 11:03Fajnie , ze wrócił duuch walki ; )
barbra1976
22 czerwca 2012, 10:55o psia,co za maly potwor
Lula123
22 czerwca 2012, 10:54No wróciła! BRAVO! :)
Wisienkawlikierze
22 czerwca 2012, 10:46U mnie we wrześniu 20-ta rocznica ślubu - jak mogłam tyle z jednym chłopem wytrzymać, sama sobie się dziwię;P Chyba też lubi grube;D Taki masażysta by mi się przydał, uwielbiam em-a-es-a-żet:)
irenka1973
22 czerwca 2012, 10:38:))))
laskotka7
22 czerwca 2012, 10:29kochana to jest własnie szmaragdowa zieleń tylko aparat zmienił kolor :/
Byczyca
22 czerwca 2012, 10:13Haha! Niewiem, jaka była Vitalia bez Ciebie.. Wiem jedno, z Tobą jest o wiele lepsza - pozdrawiam.
majarzena
22 czerwca 2012, 10:04Lubie Cie taka zwarta i gotowa i taka jak na zdjeciu przed studniowka tez:)
PANDZIZAURA
22 czerwca 2012, 10:03Elokwentny osmiolatek, dzieci teraz bardzo szybko uczą się egzekwować swoje prawa. Gratulacje okrągłej :))) rocznicy my obchodziliśmy 22.Rany jak to szybko zleciało,jeszcze wczoraj szukałam welonu....:)