wczorajszy jadłospis: jajecznica z dwóch wiejskich jaj na łyżeczce masła ze szczypiorkiem i koperkiem. Do tego dwa pomidory z odrobiną soli i pieprzu, pol kromki chleba oskroba pełnoziarnistego posmarowanego masełkiem. Do tego istna rozpusta: jabłko z masłem orzechowym domowej roboty.
Do picia w ciągu dnia: dziurawiec, mięta, kubek zielonej herbaty i mój ukochany koperek ❤️
II śniadanie: sałatka owocowa (jabłko, kiwi, banan)
Lunch: sałata lodowa, szpinak garść, pomidor i 150g (przed obróbką termiczną) piersi z kurczaka zrobionej w papirusie winiary
Kolacja: talerz fasolki w sosie pomidorowym na ostro plus jedna bułka grahamka.
Jadłospis istna rozpusta jak widać, po przeliczeniu wyszło ok 2tys kcal.
Ćwiczenia: sesja elektrostymulacji na brzuch i uda 60 minut
40 minut orbitrek i na rozluźnienie juz Klub fitness online z vitalii: pilates I i stretching.
Wieczór zakończony pilingiem ciała i masażem bańką chińską na oliwce antycellulitowej ziaja :-)
Jest power!!!
Alicja19900
26 sierpnia 2019, 15:54Robisz pierdyliard rzeczy które by mi przez myśl nie przeszły w taka porę roku, szapo ba ( nie chce pisać po francusku bo będą byki😊) ale co o bańce chińskiej myślisz? Tzn gdyby nie sport, a sam masaż? Dawałaby ci cokolwiek?
Rina_91
26 sierpnia 2019, 18:11DAWAŁA! Wpisy w pamiętniku są z lutego 2018, jednak dawało...
Sssalamandra
14 stycznia 2019, 18:14Zyczė powodzenia w dążeniu do upragnionej wagi. Najwazniejsze zeby nawet mimo potknięć się nie złamać.
Rina_91
14 stycznia 2019, 18:37Jej, już od dawna waze ok 50 kg... ;-) al dzięki
Sssalamandra
14 stycznia 2019, 18:14Komentarz został usunięty
smoczyca1987
17 lutego 2018, 07:08Oliwka antycellulitowa? A cóż to za cudo, bo pierwszy raz słyszę, a brzmi kusząco w połączeniu z bańką chińską :-)