akcja revelacja, jak jeden dzień jestem grzeczna to drugiego rozrabiam dietowo oczywiście, bo tak życiowo to czasem chciałabym być bardziej loca loca, a nie tylko spokojna i grzeczna, grzeczna i spokojna, może za to taka szara myszka???
hmmm...
jutro teoretycznie powinnam być grzeczna, pożyjem zobaczym;)
MajowaStokrotka
4 sierpnia 2011, 07:16nieładnie, nieładnie...Chyba trzeba będzie pogrozić paluszkiem za to dietowe rozrabianie:)
Mukikaki
3 sierpnia 2011, 23:26w twojej okolicy (chyba) i jak sie dowiem że znowu podjadłaś to podjade tam do Ciebie z bacikiem ;)