Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 787
Komentarzy: 3
Założony: 17 sierpnia 2014
Ostatni wpis: 22 sierpnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Red_Witch_

kobieta, 31 lat, Kraków

176 cm, 80.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

22 sierpnia 2014 , Komentarze (1)

    Do tego wpisu natchnęło mnie usłyszane dziś w pracy zdanie "Jest Pani zbyt seksowna do tej pracy, bo zamiast na szkoleniu skupiam się na Pani". I nie byłoby w tym nic złego (bo przecież same plusy; podniesiona samoocena, uśmiech na twarzy choć dzień był bardzo irytujący i męczący) gdyby nie to, że mam dość odpowiedzialną pracę i właśnie od tych szkoleń zależy zdrowie, a czasem i nawet życie ludzi. 

     Ale przejdźmy do sedna; KAŻDA Z WAS JEST PIĘKNA!  Wiadomo, są gusta i guściki. Piękno to pojęcie względne. Każdy lubi co innego. Ale jeśli Wy same, będziecie uważać się za piękne i przesiąkniecie tą myślą, to cały świat tak na Was spojrzy. Grunt to znaleźć dobry punkt zaczepienia- jakąś rzecz, którą najbardziej w sobie lubicie. Mogą to być usta, oczy, piersi, pośladki, nogi, wybór jest spory. I właśnie tą część eksponować najbardziej- pokazywać światu z czego najbardziej jesteście dumne i dobrać do tego obwódkę z reszty swojego ciała. Pamiętajcie, nikt nie jest idealny (poza tym, ideały są nudne ;-) ). Każda z nas ma jakieś kompleksy- mniejsze czy większe. Ale tak samo każda z nas, ma powody by czymś móc się pochwalić. Piękno, to głównie sposób myślenia o sobie samej. 



Bilans: -700kcal

Posiłki:1500kcal

Spalone(rower, bieganie, ćwiczenia):2200kcal


Wczorajszy bilans: -150kcal

Posiłki:1500kcal

Spalone:1650kcal

20 sierpnia 2014 , Skomentuj

  Dziś wieczorem myślałam, że odpuszczę bieganie. Dzień był smętny i jakoś zero motywacji. Poćwiczyłam trochę po południu i około 19 uznałam, że na dziś ćwiczeń wystarczy. Ale gdzieś tam zerknęłam na piękne sylwetki i zebrałam się w sobie. Aktualnie przebywam w rodzinnej miejscowości- mała, typowo turystyczna wioska z pięknymi widokami. Powiedziałoby się, że aż chce się biegać w takim otoczeniu :). W każdym razie, gdzieś już pod koniec trasy zobaczyłam znajomych, jeszcze z lat gimnazjum i liceum. Nie widziałam ich ładnych kilka lat. Zamieniliśmy kilka zdań, gdzie pierwsze słowa jakie padły z ich ust brzmiały "Chce Ci się jeszcze biegać o takiej porze?!". (Dodam, że było to dopiero to kilka minut po 20...) No cóż... odpowiedziałam tylko zbywającym zdaniem, że wtedy biega mi się najlepiej. Ale w głowie użalałam się niejako nad tymi ludźmi. Wydawałoby się, że kto jak kto, ale oni powinni to zrozumieć- wsród nich znajdowało się dwóch chłopaków, którzy zawzięcie kiedyś grali w piłkę, teraz okazało się, że jeden z nich studiuje ratownictwo medyczne. Chłopaki, którzy ze sportem byli za pan brat swego czasu. A tu widzę ich z piwem w jednej ręce, z trawką  w drugiej i zdziwionymi minami, że komuś chce się biegać o tej porze. Ale dzięki nim, poczułam się nieco bardziej dumna z siebie :). Nie tylko dlatego, że pomimo mojego niechciestwa dzisiejszego, jednak wyszłam, ale bardziej dlatego, że zrobiłam o wiele więcej niż inni, którzy tak na prawdę nie zrobili nic. 


Bilans: -570kcal

Posiłki: 1400

Spalonych: (Ćwiczenia, bieganie): 1650+120+200=1970

20 sierpnia 2014 , Komentarze (2)

Co prawda nieco spóźniony wpis, ale będzie. 

... i tak ponownie zaczęłam walkę. Nie będę rozczulać się nad tym co za mną bo i nie ma po co. Było minęło, trzeba naprawić co się popsuło. 

Do zrzucenia jakieś 10-15kg- sporo. Ale nie ma rzeczy nieosiągalnych. Z resztą, jak przejrzałam kilkanaście historii tutaj, czy innych podobnych portalach to chyba nawet zaczęłam wierzyć w cuda. Jeśli się chce to się wszystko da :). A ja chcę, tylko czasem samodyscypliny brakuje i często moje smaczki i uwielbienie do gotowania biorą górę nad celem osiągnięcia pięknej sylwetki.  


Wczorajszy bilans: -320kcal

Posiłki: 1850kcal

Spalonych: (Rower, bieganie, ćwiczenia): 1650+200+120+200=2170kcal

Plan: zmniejszyć ilość zjedzonych kalorii, zwiększyć ilość spalonych :) 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.