Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czas coś ze sobą zrobić


Moja przemiana materii bardzo zwolniła przez pracę przy biurku. Do tego od jakiegoś czasu kompletnie nie mam na nic siły, zebranie się na trening wymaga ode mnie naprawdę dużej motywacji. 
Niedługo kończę opakowanie denoxinalu (oczyszczanie organizmu). Nie widzę jakichś rewelacyjnych efektów, wciąż jestem cały czas zmęczona i mam zanieczyszczoną cerę:(  
Gdyby się tak zastanowić wcale nie jem dużo - może wlaśnie tu leży problem? Przez brak czasu zazwyczaj jem w pracy na śniadanie jogurt owocowy (wolałabym kanapkę, ale nie chce mi się jej przygotowywać), jabłko i na obiad jakieś mięsko z sałatą/warzywami, rzadziej z dodatkiem brązowego ryżu albo kaszy. Po przyjściu do domu też coś przekąszę - kanapki, czasem coś na ciepło. Kiedyś jadłam duużo dużo więcej. Nie mam za bardzo pomysłu jak przyspieszyć przemianę materii i przywrócić sobie trochę energii..
A w lodówce znów czeka ciasto z wesela i lody.. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.