Co za radość, dziś wyjeżdżam do mojego miasteczka rodzinnego, gdy ponad miesiąc temu pakowałam walizy do samochodu, obiecałam sobie, że wracając będę lżejsza o te ponad 3 kg i będę miała 6 z przodu :) ważyłam się w niedzielę, wtedy waga pokazała 70,1 kg byłam zawiedziona, myślałam że nie uda mi się osiągnąć tego celu. A jednak cuda się zdarzają, dziś z rana, z czystej ciekawości wskoczyłam na wagę i co zobaczyła piękne 69,7 kg . świetne uczucie, pożegnałam już tą cholerną 7, nie chce więcej jej widzieć, o nie nie. Mam nadzieję, że już nigdy się z nią nie zobaczę, bo coś jakoś się nie polubiłyśmy od dawna nie widziałam 6, co pamiętam to od wielu lat towarzyszyła mi 7 z przodu, 67,9 tyle to chyba ja ważyłam na początku gimnazjum oj to dawno dawno :):)
Dobra zmykam bo trzeba się szykować do wyjazdu :)
Miłego Dnia :*
MickeyMouse.
4 listopada 2013, 21:15Gratulacje kochana! Ciesz się tą 6 bo pewnie już niedługo zobaczysz z przodu piękne 5. ; ) Powodzenia dalej, trzymaj się cieplutko! ; *
nicky13
4 listopada 2013, 16:42Graaatki, też chcę!!! :)
start.a.new.life
29 października 2013, 15:32Gratuluję ! Mówiłam, że Ci się uda, trzeba wierzyć w siebie ;*
wegali
29 października 2013, 10:17gratuluje, zapracowałaś na szósteczkę.
adamobet
29 października 2013, 10:00wspaniałe uczucie, tak trzymaj a zobaczysz 5 z przodu ;)
carmelek...
29 października 2013, 08:55Gratuluje!Musisz walczyć dalej żeby ta 7 już nigdy nie wróciła.Powodzenia!:)
Berchen
29 października 2013, 08:14gratuluje i powodzenia!!!!!!!!!
sarenka_22
29 października 2013, 07:56ciesze się razem z tobą ! super :)