Takich dni powinno być stanowczo więcej, wstałam ze znakomitym humorem, chyba dlatego, że wiedziałam, że nie muszę iść na uczelnię, ani nic specjalnego robić :D zrobiłam sobie, śniadanko, wypiłam kawkę i tak coś mnie naszło, żeby zrobić sobie generalne porządki w szafie. Wyrzuciłam dosłownie wszystko, każda rzecz, i tak przeglądając odkładając rzeczy z których już zrezygnowałam znalazłam spodnie, jeansy jeszcze z metka i ceną i od razu mi się przypomniał fakt, że mama mi je kupiła na oko, i oczywiście się okazało, że to jej oko nie sprawdziło się jako dobra miarka bo były za małe ;/;/
Oczywiście, z szybkością światła pobiegłam z nimi do łazienki przed lustro, żeby zobaczyć czy się w nie wcisnę, mojej ciekawości się nie da opisać :D wciągam jedną nogawkę potem drugą, potem się zapinam :D tak stoję chwilkę w tych spodniach, przed lustrem, przyglądam się i w końcu po chwili dotarło do mnie, że się ZMIEŚCIŁAM, zapięłam się bez problemu, nie są za małe są idealne <jupi> co za radość, czyli widać efekty moich starań. I takim o to sposobem mam nowe spodnie :)
Jeszcze co prawda nie zrobiłam dzisiaj żadnych ćwiczeń, bo tak jakoś zleciało mi na tym sprzątaniu, ale zaraz sie zabiorę :)
Do usłyszenia kochane a bardziej do napisania :)
Miłej soboty :*:*
unikatowa
1 czerwca 2013, 22:26sama mam w szafie spodnie kupione 3 lata temu, i z wielką nadzieją za każdym razem próbuje się w nie wcisnąć, ale jakoś mój szczęśliwy dzień nie nadszedł ; gratuluje ; )
kopciuszek1990
1 czerwca 2013, 16:24tez czekam na ten dzień kiedy zmieszczę się w spodnie o rozmiar mniejsze:)
bellezaaa
1 czerwca 2013, 16:22fajnie ;) gratuluję, czyli efekty już NA PEWNO są widoczne
ibiza1984
1 czerwca 2013, 16:20Wyobrażam sobie Twoją radość. Gratulacje!
lenkaaa16
1 czerwca 2013, 16:12gratuluję nowych spodni :D wiem, jak to cieszy :) miłego popołudnia :)