Chciało mi się odpoczynku to mam. Uziemiona do końca tygodnia. Co najmniej. Wczoraj miałam bliskie spotkanie ze schodami. Skutek-potłuczone kolano, łokieć i przecięta ręka. Cały dzień czytania, oglądania seriali i nudzenia się jak mops.
Menu na dziś:
Śniadanie: jogurt naturalny ze zbożami
2 śniadanie: wasa z serkiem śmietankowym (zdecydowanie za duże ilości)
Obiad: zupa jarzynowa
Podwieczorek: jogurt malinowy ze zbożami
Kolacja: chleb żytni z makrelą
madi90
13 lutego 2014, 17:01za to menu udane;)
ewelina299
13 lutego 2014, 16:58Tak los bywa przewrotny,ja jak bylam w ciazy to chcialam miec ladne dziecko,bo sobie myslalam oj tam zdrowe to na pewno bedzie.Bog mia jednak inne plany,owszem mam ladne diecko ale jest niepelnosprawne.