Witam Was :)
Zaczynam znowu odchudzanie, po raz nie wiem który.. Ostatni okazał się wielkim niewypałem, na dodatek zamiast schudnąć - przytyłam.
Jednak w końcu postanowiłam koniec z tym! Przecież tyle osób radzi sobie z tym, udaje im się to czemu ja ciągle odnoszę porażkę ?
Zaczęłam znowu zdrowo się odżywiać, oraz ćwiczyć, a mianowicie zostałam zumbowiczką :D Tak się w to wkręciłam, że oprócz tego, że chodzę 2 razy w tygodniu na zajęcia to jeszcze ćwiczę w domu, bardzo polecam, tym którzy nie próbowali, jest to rewelacja !!
I tak, okazuje się, że kilka centymetrów już mi zleciało, jednak waga stoi .. cieszą centymetry, jednak ta waga ...
Wydaje mi się też, ze piję za mało wody, bo jem regularnie, stosunkowo małe porcje, więc już sama nie wiem..
Mam nadzieję, ze chociaż centymetry będą regularnie leciały..
Także tym razem się nie poddam.
Pozdrawiam
angelisia69
4 listopada 2014, 16:20na poczatku jesli cwiczysz to nie ma co sie martwic waga i trzeba patrzec tylko na cm,bo cialo sie ksztaltuje i miesnia puchna nie przyzwyczajone do wysilku.Po jakims czasie i waga zacznie leciec,wazne to nie zalamywac sie i brnac dalej ;-)
frustracja
4 listopada 2014, 11:23Powodzenia :)
Ptaszek90
4 listopada 2014, 11:24Nie dziękuję ! :)