Powiem tak, że był grzech, nie grzeszek, ale grzech! Jestem zła na siebie z tego powodu, załamana, bo szło tak dobrze. Czuję się na prawdę źle psychicznie, aż wstyd mi tu o tym pisać, ale stwierdziłam, że nie będę Was okłamywać. Moim grzechem był napad na sucharki z dżemem. Miałam taką ochotę, że nie mogłam się powstrzymać.. Mam zachcianki związane z @ i do tej pory szło mi dobrze, nie skusiłam się na nic, jednak wczoraj jakby mnie opętało. Musiałam po prostu.. Pewnie dużo z Was pomyśli, że co tam takie sucharki z dżemem, że mogłam się najeść czekolady czy czegoś tam, ale tych sucharków zjadłam 120 g, czyli całą paczkę tych malutkich suchareczków z biedronki i prawie pół słoika dżemu niskosłodzonego z Łowicza. Ja się czuję mega źle z tym faktem, ale trudno, stało się i nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, trzeba jechać dalej. Pierwsza potyczka na diecie, ale czuję się tak źle z nią, że nad następną potyczką zastanowię się milion razy ;). Oprócz tego występku wszystko szło zgodnie z planem dietetycznym. Nie ćwiczę od piątku niestety, bo chora jestem, całe szczęście że @ się kończy :P
Nie wiem dlaczego czuję się jakbym tyła.. Cały tydzień tak mam. Chwila prawdy będzie w piątek u dietetyczki, więc trzymajcie za mnie kciuki ;)
Powodzenia wszystkim życzę i jak najmniej grzeszków w drodze do celu ;). Pozdrawiam cieplutko, buziaki ;)
nataliaccc
10 grudnia 2014, 22:18najważniejsze w diecie to podnoszenie się i walczenie o kolejny dobry dzień. Jesteśmy tylko ludźmi i takie potyczki są normalne jednak kiedy trwają one już miesiące, to sprawa wygląda inaczej:-) nie przejmuj się i walcz dalej. JUTRO będzie lepszy dzień;-)
Pszczolka000
11 grudnia 2014, 17:31Dzięki ;)
TakaJa_92
10 grudnia 2014, 21:21Każdej z Nas z nas to spotka albo już spotkało ale głowa do góry jutro będzie lepiej :)
Pszczolka000
11 grudnia 2014, 17:30Pewnie że tak ;)
corall
10 grudnia 2014, 14:53najważniejsze, że to tylko jednorazowa akcja ;)
Pszczolka000
11 grudnia 2014, 17:30Póki co tak, co będzie dalej to zobaczymy :P
daria19841
10 grudnia 2014, 12:18Trzymam kciuki za Ciebie , i wierzę że to był pierwszy i ostatni grzech wiem coś o tym bo też mam GO za sobą. Rozumiem Twoje zdenerwowanie gdy traci się kontrolę nad sobą a niepohamowany apetyt steruje pomimo Twojej woli. Daj znać jak to będzie po wizycie u dietetyk. I życzę szybkiego powrotu do zdrowia;)
Pszczolka000
11 grudnia 2014, 17:30Dzięki ;)
HealthyMonique
10 grudnia 2014, 10:15Moim zdaniem nie możemy dać się zwariować, każdy czasami się na coś skusi, ale rozumiem, że łatwiej powiedzieć, niż zrobić :D Trzymaj się!
Pszczolka000
11 grudnia 2014, 17:29No ja przez 2,5 tyg sie trzymałam, teraz też już daję radę, więc jest spoko ;)
NieidealnaG
10 grudnia 2014, 08:49Niestety wpadki się zdarzają, sporadycznie to nic się strasznego nie stanie ale wiem jak się człowiek czuje wtedy, znam ten ból ;) No ale mówi się trudno i nie ma co się zadręczać, idzie się dalej :)
Pszczolka000
11 grudnia 2014, 17:27No właśnie, nie ma co płakać :P Oby się to nie powtórzyło :P
Dosia955
10 grudnia 2014, 08:13Kochanaaa ;o ... ile ja bym za takie grzechy dała, haha :D ! Głowa do góry i wracasz na dobry tor ;3 ! :D
Pszczolka000
11 grudnia 2014, 17:26Haha ;D spoko ;P
Ewelina1104
9 grudnia 2014, 23:24Hehe i tak ci swietnie idzie. Ja nawet czasem mysle ze lepiej sobie wszystkiego nie odmawiac bo po diecie zucisz sie dopiero na slodkie jak szczerbaty na suchary ;)
Pszczolka000
10 grudnia 2014, 00:16ja sobie odmawiam, bo jestem słodyczoholiczką i wiem że jakbym jadła słodycze na diecie, to bym jadła kolosalne ilości :P
UwierzWsiebie
9 grudnia 2014, 23:12Każda z nas ma takie zachciaki,to nie roblem.Problem zaczyna się wtedy jak Ty to postrzegasz jako problem. Potykanie się jest wpisane w dietę, ale pamiętaj by po upadku wstać i iść dalej i nierozpamiętywać tego tylko skupić się na następnym dniu :-)
Pszczolka000
10 grudnia 2014, 00:15No już jestem mega skupiona, dziś dietka szła zgodnie z planem ;)
iwonaanna2014
9 grudnia 2014, 23:05A ja mam dzis za soba spora ilość czekoladek i rowniez mam wyrzuty sumienia,ale postaram sie o nich zapomniec bo czekoladki były pyszne :)
Pszczolka000
10 grudnia 2014, 00:15To też było pyszne, ale ja byłam jak w jakimś transie jak to jadłam ;P
prizzy
9 grudnia 2014, 21:58ja przed moimi dniami, jak mnie bierze ze bym zjadla wszystko, to robie sobie kubek kakao ze slodzikiem (wiem, wiem same zlo, ale tylko do kakao uzywam) i wiorkami kokosowymi, zaslodze sie tym jak nie wiem, co. w sumie az tak duzo kalorii nie ma, a ochota na slodkie zaspokojona.
Pszczolka000
10 grudnia 2014, 00:14No ja miałam ochotę konkretnie na te suchary :P
dziubek814
9 grudnia 2014, 21:07Oj trzymamy kciuki ;) będzie dobdze ! :) przynajmniej czujesz w sobie zlosc na to co zjadłas a to oznacza ze czujesz juz w glowie jak powinno być i czego nie wolno ;d
Pszczolka000
10 grudnia 2014, 00:13dzięki ;)
callan
9 grudnia 2014, 21:01Ha ha ha ha :))) Skad ja to znam ;) Silna wola to cnota, ktorej ja mam bardzo malo....
Pszczolka000
10 grudnia 2014, 00:13No u mnie było okej, mam nadzieję, że dalej będzie lepiej ;)
callan
10 grudnia 2014, 04:58Trzymam kciuki!!! I ze Ciebie, i za siebie :)
misia77777
9 grudnia 2014, 20:15kazdemu sie moze zdazyc;) teraz trzeba sie juz sprowadzic na dobra droge a bedzie dobrze;) pozdrawiam:)
Pszczolka000
9 grudnia 2014, 20:27Mam nadzieję ;) również pozdrawiam ;)
madeline83
9 grudnia 2014, 20:09Jutro będzie lepiej:)
Pszczolka000
9 grudnia 2014, 20:27Nie ma innej opcji ;)
czerwcowanoc
9 grudnia 2014, 19:53Eeee tak taki grzech to nie grzech, daj spokój :)
Pszczolka000
9 grudnia 2014, 20:26Haha ;)
munnecabrava
9 grudnia 2014, 19:42Nie gniewaj się, ale myśleę że masz złe podejście. Może najpierw wyjaśnie dlaczego tak myślę. Kilka lat temu myślę że byłam w podobnym wieku jak ty :) wymyśliłam sobie że chce schudnąć i w zasadzi było to bezsensu bo i tak ważyłam z 56 kg ale mój facet chodził na ssiłkę to to takie modne ;P Płaciłam cały rok miesiąc w miesiąc po 100 zł bylam 5 razy ..... Dzisiaj stwierdzam niedojrzałam wtedy do siłowni i odchudzania. Teraz nie chodzę, żeby schudnąć czy bo wszyscy chodzą, chodzę bo się lepiej czuję nie boli mnie kręgosłup w pracy - odchudzanie to efekt uboczny. Pracuję nad kondycją, sylwetką nie nad utratą wagi. Polubiłam to szoook :P Kolejna rzecz to grzeszki - jak miałam 1 lat alko to bylo takie łaaaal. bo to było zakazane (okej mnie zostało że lubię) ale to co zakazane pociaga nas bardziej. Pozwól sobie na słodkie nie będzie cie ciągnęło. Nie raktuj tego jak tragedii
Pszczolka000
9 grudnia 2014, 20:26No właśnie ja jestem z tych słodyczoholiczek, więc jak sobie pozwolę to zacznę wpieprzać. Próbowałam już kiedyś i źle się skonczyło.. Dlatego teraz zupełnie ich nie jem, bo wiem, że na małej ilości się nie skończy..
munnecabrava
10 grudnia 2014, 08:58Ale traktujesz to jak coś zakazanego, jak to zrobisz oczekujesz "kary" a później wsparcia i pocieszenia. To jest taki mechanizm który trzeba złamać żeby faktycznie ogarnąć problem :)
drlifestyle
9 grudnia 2014, 19:02Kalorycznie to jeszcze grzeszek, a nie grzech :) Nie jest tak źle :P Tylko nie powtarzaj tego zbyt często ;) 3mam kciuki!
Pszczolka000
9 grudnia 2014, 20:23W zamiarze już tego nie powtórzę wcale, ale czasem różnie bywa, będzie lepiej ;)
Muflon29
9 grudnia 2014, 18:37zdarza się najlepszym ;) Pozdrawiam
Pszczolka000
9 grudnia 2014, 20:23Haha, no w sumie :P Buziaki! ;)
Festuca21
9 grudnia 2014, 18:17Nie przejmuj się tym tak bardzo ;) Każdemu zdarza się słabszy dzień :) Ważne żebyś się nie poddawała, tylko mimo wszystko szła do przodu ! Trzymam za Ciebie kciuki :) Musi się udać !
Pszczolka000
9 grudnia 2014, 20:22Dziękuję ;) Pozdrawiam ;)