Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Przemo1910

HELLO :D

Witam Wszystkie #fit Panie i #fit Panów :D

Niestety ostatni mój wpis był ponad rok temu....moje życie stało sie zabiegane i dużo sie w nim dzieje :)

Ale wciąż walcze o to by dobrze wyglądać ! :)

Moja waga na dzień dzsiejszy to 91,7kg :D :D :D Niestety brzuch nadal jest i ciężko sie go pozbyć, a więc walczę nadal #NEVERGIVEUP !

Jeżeli chcecie śledzić moje poczynania i przygody ze zdrowym i sportowym trybem życia to zapraszam serdecznie na #Instagrama :) https://vitalia.pl/wartal1910/

Tam sie dziele fotkami z posiłków które czasem przygotowywuje jak i z teningów i z codziennego dnia :D

oto moja forma na dzień dzisiejszy :D #selfieflyefit

Chudzinki ale dzisiaj na siłowni poprawił mi sie humor  

Przez ostatni okres nie podciągałem sie i nawet nie próbowałem sie podciągać, gdyż nie dawałem wogóle ani razu sie podciągnąć. Ale dzisiaj czekając na jedną maszyne postanowiłem ze spróbuje i coooo?! Udałooo sie i to nawet 4x :D :D :D Narazie podciąganie wychodzi mi tylko tymi dwoma sposobami : ręce nachwytem do przodu i bokiem...dojde jeszcze do tego podciągania gdzie działają najbardziej mięśnie pleców

....dojde jeszcze do tego podciągania gdzie działają najbardziej mięśnie pleców czyli, 

A jeszcze od kilku dni tez doświadczyłem ze potrafie bez problemu zrobić 15 pompek męskich plus z rękoma blisko ciała, działając na triceps :D 

Jestem z siebie w tym tygodniu taki dumny ze wreszcie są bardzooo duze postępy w ćwiczeniach i mam siłe w rękach ;)

Życze Udanego weekendu szprotki :)

Na Weekend mam dla Was bardzo fajny klasyk

Ian Van Dahl - Castles In The Sky

Dzień dobry kruszynki i koksy ;)

Na wstępie chciałem Wam powiedzieć że juz sie nie moge doczekać lata :D Słońce, plaża, morze, drinki i relaks 

Wiem ze jeszcze nie mam sylwetki takiej jakiej bym chciał mieć, ale jest juz o 40kg lepiej :D A do urlopu zostało niewiele jak 3 miesiące, więc jeszcze czas jest by nad ciałkiem pracować :) Oczywiście to nie będzie koniec mojej walki z nadwagą bo mój cel to płaski brzuch z widocznymi mięśniami...

....mniej więcej tak xD 

Ogólnie cięzko mi jest nie podjadać, ale uwierzcie mi staram sie :P... Po za małym podjadaniem to ogólnie jem zdrowo i ćwicze ;) wiem ze jak będe podjadał to nigdy nie schudne...

A tak na dzisiejszy bardzo słoneczny dzień macie tu moje skromne zakupy i wczorajszy obiadek ;)

Łosoś wędzony uwielbiam <3 a nizej świeży łosoś juz po upieczeniu i przyprawieniu :D

Dzięki mojej dziewczynie polubiłem brokuły :P...namówiła mnie do spróbowania i tak oto teraz je wcinam :D Kocham ją i jestem od pół roku bardziej szczęśliwy ze przy mnie jest :D

Życzę Wam udanego czwartku :) Ja dzisiaj juz byłem na siłowni i o 16 wybieram sie na piłeczke :) Ahh dawno juz nie grałem :P 

a tu utwór na ten piękny dzień :
Hazem Beltagui feat. Rebecca Louise Burch - Lost Again (Mohamed Ragab Remix)

Dzien dobry Kochani...

Robie ten wpis na szybko, bo dzisiaj pozniej po pracy nie bede miał czasu :P

A więc od rana postanowiłem sie zważyć po całym zeszłym tygodniu złego jedzenia...

Był strach przed wejsciem na wage a potem to juz gorzej :( :/ 

1KG! W góre :/ 

Nie moge pozwalać na takie wyskoki :/ ehh będzie ciezko zgubić te nadprogramowe kg :P

Cel do 1 lipca to osiągnąć wage jak najblizszą 90kg ;) 

Zecząłem sobie stawiać cel o wage, ale to raczej teraz przez moją dziewczyne którą bardzo kocham i która jest bardzo motywująca, a ja jak głupi troche podjadam słodycze ehh :///

A tu macie fotke mnie z moją ukochaną Izą ;)

Życzę miłego dnia 

Witam 

Wypad Urodzinowy :)

Jak tam po weekendzie ?!...No cóż u mnie nie za ciekawie tak jak cały tydzien :P Jak wiecie byłem z dziewczyną u jej kolezanki na 30stce :D Oczywiście przed pójściem na impreze miałem wielkiego stressa bo wiedziałem ze jej kolezanka chciał poznać jej chłopaka czyli mnie ;)A co za tym idzie trzeba dobrze wypaść w gronie jej znajomych ;) Było supe duzo śmiechu i rozmów, czyli nie siedziałem zamknięty w sobie tylko sie rozmawiało.

Stół był zastawiony grubo :D....kanapeczki, tortille z rybką, jajka faszerowane, sałatka,korki i inne przegryzki :D A na dodatek czego nie mogło zabraknąć na urodzinach czyli tort :P....kazdy dostał po kawałku i w sumie dobrze bo i tak sie wiecej zjadło innego jedzenia niz kalorycznego ciasta:P Na szczęscie tort był lekki bo z pianką i owocami w polewie czekoladowej xD

Dieta i ćwiczenia

W zeszłym tygodniu bardzo kiepsko...2x zaliczone ćwiczenia plus słabo z dietkowaniem, czyli jakieś ciastka i drobne przegryzki wpadały do mojego gardła :P Ale mamy nowy tydzien i trzeba sie trzymać zdrowo...

Ważenie, wymiary

Od jakiegos czasu miałem zamiar ważyć sie raz w tygodniu, ale po takim tygodniu jakim był zeszły nie mam za bardzo ochoty stawać na wagę w tym tygodniu :P Zobacze jak sie będe czuł jutro rano i jesli bedzie w miare ok to staje a jak nie to odstawiam ważenie do środy rana bo wstaje wczesnie rano do pracy....Nie mierzyłem sie juz od listopada 2012 :P A więc czas wielki na pomiary i czas zobaczyc swoje obowody, a dokładnie postaram sie podać je w kolejnym wpisi....

Motywacja :D

chciałbym taką sylwetke ;)

Troszke motywacji dla pań :D

Za 2 tygodnie minie dokładnie 2 lata od momentu jak zacząłem walke ze sobą i swoim ciałem....

Wydawało sie ze początki są trudne ale tak naprawde to przez pierwsze kilka miesiecy było łatwo zmienić sposób jedzenia na zdrowszy :) A tym bardziej odstawić śmieciowe jedzenie plus napoje gazowane i soki....

Przez pierwsze 18 miesiecy zgubiłem 32kg a ostatnie 6 miesiący to kolejne 8kg i nadal duzo pracy przede mną :P 

Następny cel to dojść do wagi 90kg i zobaczyć jak ciało wygląda plus mój brzuch z którym mam najwiekszy problem tak jak chyba Wszyscy ;)

Zdjęcia porównawcze będą albo w nastepnym wpisie lub w późniejszym terminie....;)

Życze Wszystkim udanego weekendu :) 

Ja wybieram sie dzisiaj czyt sobota z dziewczyną do jej kolezanki na 30te urodziny :) Więc zapewne będzie tort i %% postaram sie jak najmniej jesc tego nie zdrowego ;) bo w tym tygodniu odpuściłem za duzo ćwiczen :/ ehh

I PAMIĘTAJCIE !

Witam wszystkich aktywnych :)

Od rana wazenie i jest dobrze bo waga pokazala 96,3kg :D wiec do lipca bedzie juz tylko lepiej...

Dzisiaj juz po silowni od rana zrobione cwiczenia silowe na redukcje...

-Wyciskanie sztangi na lawce 4 serie po 15 powtórzen

-Wyciskanie hantli na lawce 5 serii rozg 10powtórzen 50% ciezaru, 4 serie po 4 powtórzenia 75-95% ciezaru

-pompki na poreczach przodem z asekuracja (tzw dips) 4 serie po 8x(30kg), 6x(27kg), 6x(27kg), 4x(23kg) 

-przyciaganie linki wyciagu dolnego w siadzie plaskim 5 serii po 10x(45kg), 8x(45kg), 8x(45kg), 8x(45kg), 6x(53kg)

Jaki Wy wybieracie sposób transportu na siłownie ?! Bo ja to ciągle aktywnie czyli rowerek, czy to pada czy nie xD

Powrót po siłowni przydałby sie porządny posiłek więc coś co lubie czyli wędzony łosoś i jajka na waflach ryżowych, pomidor plus pycha kawa która bardzo mi smakuje bez cukru :D

Narazie to wszystko....życze Wam udanego dnia i Prima Aprilis'owych zartów :D

Witam w wiosenną niedziele :)

Ostatnie 2 dni były kiepskie a to wszystko powód kłótni z dziewczyną :/ Oczywiście większość to moja wina, tak tak przyznaje sie ale tez Ona nie jest aniołkiem i dała mi powód do złości :P :(

Az tak źle nie podjadałem bo nie było fast foodów ale poprostu było jedzenia troszke za duzo plus dwie paczuszki chrupek "Bruschette"...tak jestem na siebie zły no ale cóż to ja sięgałem po to jedzenie a wystarczyło coś innego zrobić....i w dodatku odpuściłem siłownie w weekend :/ ehhh

Do planowanej wagi zostało mi około 9kg a czasu az lub tylko 90 dni.....powinno pójść bez problemu bo wychodzi 1kg na 10 dni więc takie programowe gubienie kilogramów na tydzien w tym wypadku na 10 dni ;)

Czas sie wziąć w garść i nie marudzić i nie narzekać tylko pracować nad swoim ciałem bo nie mozna sie z oponką pokazać na plaży :P

Lipiec Portugalia Lagos i Lizbona na 10 dni :D

A dzisiaj małe zdobycze na lato spodenki i koszuleczka :D i ja

Zycze miłego dnia :)

Dzien dobry wszystkim :)

Nie wiem od czego by tu zacząć ?!....Rok 2013 zleciał i nawet nie zauwazyłem kiedy.
Przez cały rok moja waga sie wahała ale w granicach rozsądku +/- 3kg
W listopadzie 2013 moja waga pokazała tyle ile w poprzednim roku 2012 czyli 104,6kg

Poźniej dzieki mojej dziewczynie udało sie zacząć gubić kilogramy i moja waga w ciągu 2 miesiecy pokazała prawie 100kg :) Dzieki większej presji i motywacji od dziewczyny (Ona takze ćwiczy i buduje forme) udało mi sie wrócić na siłownie i bardziej sie przykładać do ćwiczeń :D...po kolejnych 2 miesiącach jakoś w lutym stanąłem na wadze i ona ku mojemu zaskoczeniu pokazała 99 kg :) Diete staram sie trzymać, chodź sam wiem ze nie jest ona rygorystyczna ale jest ok :D Nadal mam brzuch i moim celem jest sie go do wakacji pozbyć...podejrzewam ze nie bedzie to łatwe ale zostało 3,5 miesiąca. A dzieki temu ze ostatnio wziąłęm sie za intensywne cardio z interwałami to jest duza nadzieja ze w lipcu wyjde na plaze bardziej dumny ze swojego ciała i tego co dokonałem...

Mam rozpisany plan treningowy przez trenera na redukcje i będe sie starał robić 3x cardio w tygodniu plus siłówke dlatego na siłowni będe nawet 5x w tygodniu xD Wiem jedni powiedzą ze to za duzo i bede palił miesnie ale ja nadal jestem na redukcji więc potrzeba mi jak najwiecej cardio...Do tego dieta której jeszcze od trenera nie dostałem, ale sam wiem co jesc tylko nie wyliczałem zapotrzebowania i to moze byc mój problem ale wiem ze jesc mniej węgle od rana a na wieczór białko i duzo warzyw....

Walcze równo juz od 2 lat nadwagą i wiem ze jakbym sie przykładał tak mocno jak to robiłem na samym początku to juz bym nie miał brzucha, ale wiecie miało sie te chwile słabości i jednak nadal nie moge wypędzić tego lenia ze swojego ciała, chodź teraz mam więcej motywacji dzieki dziewczynie i sam bardziej chce więc to czego jeszcze nie osiągnąłem powoli sie zbliża i wiem ze w końcu stane przed lustrem i powiem ze wyglądam zajeb*ście ;) Do tego potrzeba czasu i nie mozna sie poddawać ciągle to sobie powtarzam....

Życze Wszystkim duzo wytrwałości i cierpliwości bo w końcu osiągniecie to czego tak bardzo pragniecie :) Miłej niedzieli i udanego tygodnia ;)

p.s będę starał sie robić wpisy codziennie co zjadłem i co ćwiczyłem ;) ale nie obiecuje :P

Witam Wszystkich
Długo mnie tu nie było. Ale nie poddaje sie i nadal walcze o "lepsze Ja".
Moja waga aktualnie poniżej 100kg więc jest super ! Nadal jest motywacja do walki bo jest jeszcze co gubić :P...do dnia dzisiejszego zgubiłem łącznie ponad 36kg w ciągu 2 lat....

Od 4 miesiecy jestem w szczęśliwy a to za sprawą jak sie domyślacie Kobiety ! :) Tak tak mam dziewczyne jestesmy ze sobą od 28 grudnia.... I jeszcze długa droga przed nami by związek bardziej dopinać ;)

Ale wracając do mojego powrotu, pomału będe sie starał Wam opowiadać jak to było od zeszłego roku do dnia dzisiejszego ;) A jest wielki progress i chęci....

Na dzisiaj to tyle

Zycze udanego weekendu i jak najmniej grzeszków !