A co do ważenia to spadła waga, a więc na paseczku 52 zmienia się na 51 ;) W ten tydzień spróbuje schudnąć jeszcze kilo, albo przynajmniej utrzymać te 51, a kiedy osiągnę 50 to zrobię 2 tygodniową stabilizację, aby potem znów schudnąć te 4 kg :)
Naprawdę ta strona daje ogromną motywację, bo odkąd jestem na diecie i mam ochotę "zgrzeszyć" to po przeczytaniu kilku pamiętników myśli o smakołykach same odchodzą!
Nie pomyślałam, że odchudzanie tyle mi da - zyskałam większą pewność siebie i przekonanie, że wszelkie zmiany zależą od nas, ale oprócz tego samopoczucia mam dużo lepsza - częściej chce mi się śmiać, wybieram się z radością na zakupy (a nie tylko wtedy kiedy już muszę)!
Warto jest poświęcić słodycze w imię tylu pozytywów!
Napiszę tu jeszcze wieczorem, przynajmniej będzie to dla mnie motywacją aby poćwiczyć, nie dając plamy i znów wam nie napisać, że jestem Wielkim Leniem!!
4) Co do mojej diety - nie jestem na żadnej konkretnej diecie, nie liczę nawet kalorii, jednak głodna nie chodzę. Trzymam się kilku zasad:
* jem więcej rano, za to mało wieczorem
*minimum jeden owoc dziennie - najczęściej jest to jabłko, owoców również ze wg na cukier staram się nie jeść wieczorami
*chleb biały zastąpiłam razowym
*wszelkie pieczone rzeczy zmieniłam w menu na gotowane
*ograniczam słodycze, ale też ich całkiem nie wyrzucam - w chwilach gdy mam na nie ochotę sięgam po owoc ;)
To chyba tyle. Tak jak już pisałam byłam kiedyś na dietach 1000, 800 kcal i na dobre mi nie wyszło bo nie wytrzymywałam na nich dłużej niż tydzień, a więc ich nie polecam.
walka2013
5 maja 2013, 12:01gratuluję zmian z 52 na 51 !! pozdrawiam ;)))
WhatBliss!
5 maja 2013, 11:14trzymam kciuki za realizację postanowień i życzę pięknej niedzieli :) ! pozdrawiam ♥ !
Alexolaa
5 maja 2013, 09:36mnie też ta stronka motywuje ;)