Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powoli do przodu:)


                                                     HEJ VITALIJKI !!!!

Troszke mnie tu nie było bo miałam ogrom obowiązków....U nas w zeszłym tygodniu pogoda była tak piekna że z małą codziennie chodziłam na ok 3 godz spacery
No a dziś tak nas zasypało ze katastrofa  Auta ledwo jadą

Miałam w pt pomiar i moja waga wskazała 86.9 nie pamiętam kiedy taką miałam

No i w sobote mąż przywiózł mi crostrainera To jakaś masakra po 10 min ledwo dycham hehehe No i namówiłam koleżanke na siłownie mamy już na oku jedno fajne miejsce z sauną masżami itp Nic tylko zabrać tyłki i sie zapisać ale to po świetach

Jestem ciekawa jaką wage bede miała w pt bo dostałam @  Ciesze sie bo od grudnia na nią czekałam I byłąm chodzącą bombą
Pierwsze co powiedział moj mąż kiedy mu powiedziałam ze wkońcu @ przyszła było:
" To teraz bedziesz już spokojna i nie bedziesz krzyczeć " hehehe
Zabił mnie tekstem 

Ćwiczenia idą ok od soboty miałam zacząć Jillian level 2 ale zaczełam od wczoraj i to ledwo zrobiłam bo tak mnie brzuch napieprzał i teraz nie wiem czy od soboty liczyć 10 dni czy od wczoraj
Co radzicie???

Ide teraz ćwiczyć Jillian bo mała zasneła
Obiecuje poprawe w pisaniu

Pozdówka
  • YvonneS

    YvonneS

    13 marca 2013, 03:25

    Wydaje mi się, że skoro zaczęłaś dzisiaj to od dzisiaj... Ale nie wiem, jaka jest polityka tych ćwiczeń :)

  • monikaszgs

    monikaszgs

    12 marca 2013, 13:53

    Super trzymaj tak dalej :))) teraz bedzie ladnie szlo do przodu:) u mnie tez wczoraj podwieczor przyszla;) co do jillian to jak nie cwiczylam w danym dniu to go nie liczylam. Liczylam tylko te co przecwiczylam:)

  • magerhet

    magerhet

    12 marca 2013, 13:36

    Ladnie Ci idzie,oby tak dalej :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.