Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przerwa...


Ojjjj dawno mnie tu nie było no ale troche miałam spraw na głowie....no i zaniedbałam moje odchudzanie.Ale zaczynam na nowo i kontunłuje ćwicze dalej skalpel idzie mi już nieźle
Musze tylko pilonawać by pić wode bo to mi słabo idzie no i po walentynkach pojadłam słodkiego bo mąż dał mi na walentynki duuuuże merci...No ale od dzis nie ruszam słodkiego. Najgorsze pierwsze 2 dni...ale potem już idzie gorzej jak choc raz sie przełamie zasmakuje to potem ciezko nie zjesc jak ostatnio  ale chce schudnac nie tylko dla siebie wiec mysle ze sie uda choc te 10 kg a potem juz reszta jakos pojdzie

I najważniejsze......WAGA W KOŃCU RUSZYŁA !!!! 
  • monikaszgs

    monikaszgs

    21 lutego 2013, 14:04

    powrot pelna para :)) najwazniejsze sie nie poddawac :)) i gratulacje spadkow :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.