Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzien jedenasty


WITAM !
wczoraj jakos dzien zlecial, no i na szczescie kolejny na diecie, coraz czesciej pisze o tym ze nie jest mi latwo ale to prawda.
Jak pomysle o czyms to mam ochote to zjesc ale zaraz po tym jest mysl ze nie nie moge bo przeciez jestem na diecie i wszystko zawale, pocieszam sie tym ze przyjdzie kiedys taki moment ze bede zadowolona z tego jak wygladam i powiem sobie ze oplacalo sie przejsc przez takie trudne i czasem wyczerpujace chwile aby moc sie cieszyc.
Jednak jescze musze czekac aby to sie spelnilo i najgorsze nie wiem jak dluga droga mnie czeka...

  • sylwik81

    sylwik81

    6 marca 2008, 11:09

    że bardzo dobrze Ci idzie. Powodzenia i oby tak dalej ale czasem daj sobie luzu. Życie jest tylko jedno, czasem można zjeść coś więcej niż sie zaplanowało. Później najwyżej jakiś spacerek, czy basenik albo coś innego. Pamiętaj dietkowanie ma być również przyjemnością. :D Pozdrawiam.

  • gusiaczekaga

    gusiaczekaga

    6 marca 2008, 10:58

    bedzie dobrze zobaczysz!!!!troszki wiary i czasu!!trzymam kciuki!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.