Nie macie pojęcia jaki mam żal do samej siebie, że to zaniedbałam, może dzisiaj byłabym lżejsza o kilka kilo a tak nie wchodzę na wagę bo jej się po prostu boję, boję ujrzeć ile już mam bagażu :/
Ale jutro z rana na czczo wejdę;/
Zacznę od nowa;/ ale nie będę liczyła dni od nowa, ostatecznie stwierdziłam że moje nowe życie powinno zacząć od 1 stycznia 2012r., a dni upływające tak jak dzisiaj właśnie przekonałam że już niby jestem 72 dni na diecie a zero osiągnięć dało mi do myślenia...
Więc z rana waga a później śniadaniem a na nie mam zamiar skonsumować owsiankę
DZIĘKUJĘ BARDZO ZA POPRZEDNIE WPISY, WIEM ŻE MOGĘ NA WAS LICZYĆ :*
Ale jutro z rana na czczo wejdę;/
Zacznę od nowa;/ ale nie będę liczyła dni od nowa, ostatecznie stwierdziłam że moje nowe życie powinno zacząć od 1 stycznia 2012r., a dni upływające tak jak dzisiaj właśnie przekonałam że już niby jestem 72 dni na diecie a zero osiągnięć dało mi do myślenia...
Więc z rana waga a później śniadaniem a na nie mam zamiar skonsumować owsiankę
DZIĘKUJĘ BARDZO ZA POPRZEDNIE WPISY, WIEM ŻE MOGĘ NA WAS LICZYĆ :*
agraffka84
13 marca 2012, 23:27Przypomnialo mi sie, ze jak moja mama pokluci sie z kicia, to burknie do kota "do pudelka", a nasza kicia podnosi ogon do gory, idzie do pudelka, az jej tylko uszy i oczy wystaja, i siedzi tam obrazona tak dlugo az sie odgniewa lub mama po nia przyjdzie, po czym kicia pod nogami znow sie placze :-))))
agraffka84
13 marca 2012, 22:55Ja ci dam brak wiary i motyqwacji. Pakujesz teraz obie mendy do pudelka (brak wiary i motywacji znaczy sie), i przez okno dziada (tylko nim wyrzucisz, sprawdz, czy nikt nie idzie ulica :-))) ) Glowa do gory. Mi waga stala prawie poltora miesiaca. To ja wage sposobem, a niech ma gnida jedna. Spinamy tylki i do roboty. Najlepsza motywacja jest spadajaca waga. To nakop jej do tylka niech ma. Ty tutaj rzadzisz nie ona, ot co!!!! Wiec glowa do gory, gleboki wdech, karmimy nasze ego przyszlymi komplementami od ukochanego mezczyzny, lub mezczyzn, ktorzy to beda padac do naszych nog! W takim razie drogie Panie do orbitrekow, rowerkow, pompek i innych odchudzajacych ustrojstw. Bedziemy jak juz pisalam super dupy, i koniec!!!! I juz nie moge sie doczekac zazdrosnych spojrzen naszych znajomych z pracy, zwlaszcza tych czepiajacych sie naszej poprzedniej wagi, niech je trawi zlosc, a my z szerokim usmiechem, pokarzemy kurde klase! Do roboty drogie Panie!!!
agraffka84
13 marca 2012, 17:57Po to tytaj jestesmy. Trzymaj sie :-))))
duszka189
13 marca 2012, 16:30TRZYMAJ SIĘ DZIELNIE:)!!!!!! <img src="http://img372.imageshack.us/img372/8276/15mj9.gif">
cosmo000
13 marca 2012, 10:19zresetuj to, co było, nie patrz za siebie, zacznij od początku, uszy do góry, jestem z Toba i wiem co czujesz ! :)
Bluetower
13 marca 2012, 09:24uwielbiam te demotywatory. Tzn dla mnie to są motywatory :D bierz tyłek w troki i chudnij :D
klapek.babki
13 marca 2012, 06:45też lubię te "można? można?! ". Mam nadzieję, że nie jest to tylko czcze gadanie i naprawdę weźmiesz się za siebie. Powodzenia!;-)
MllaGrubaskaa
13 marca 2012, 03:48Co było minęło , nie ma co patrzeć za siebie i mieć do siebie żal! Wracaj do nas , walcz o siebie! Wierz że można , wiesz że warto.
samotnawsieci
13 marca 2012, 00:33jakbym słyszała swojego M : "..można? no i co? można... :) " . Oczywiście, że można. Tylko, że nic nie ma za darmo. I tylko ciężką, ciężką pracą możemy osiągnąc widoczne rezultaty. Dlatego po każdym upadku musimy się podnieść! :)) wstawaj Biedroneczko :)) ja wstałam - już jestem na kolankach, dawaj łapcie- podciągnę Cię wyżej :))