Waga startowa 84,1
Dramat, ale dramat do ogarnięcia ;)
Tylko trzeba opanować apetyt... który jest przeogromny, bije na łeb Garfielda jeśli chodzi o objadanie się :)
...a tu jeszcze taki zapas słodyczy z urodzin, świąt i sylwestra.. ale dam rade :)
Stawiam sobie wyzwanie od 15 stycznia zero słodyczy i alkoholu przynajmniej do 15 lutego. Jeśli się uda przedłużę wyzwanie lub zacznę od nowa i tym razem nie poddam się.
Muszę się jakoś w końcu w maju prezentować na komunii chrześnicy.
tirrani
5 stycznia 2015, 23:29tej no! Maj tuż tuż! Trzymam kciuki za sukces! :)
pinacoala
5 stycznia 2015, 23:30dziekuje :)
Gudzior
5 stycznia 2015, 10:42Powodzenia ;)
pinacoala
5 stycznia 2015, 10:44Dziękuję bardzo :)