Cóż,chyba pora spojrzeć prawdzie w oczy...jestem gruba Cały czas ludzilam się ze przecież to niemożliwe,ze wazę ponad 75kg,ze max 72-73 a waga zawyża.....dziś akurat przechodziłam koło sklepów z ciuchami, wiec weszłam z zamiarem kupna spodni ew.legginsow.Wybralam kilka modeli,a ze akurat ceny korzystne to pomyślałam,ze może kupie dwie pary...weszłam do przymierzalni i zaczęłam się w nie wciskać....a ze to taka ala skórka to myśle ze przecież nie mogą być za luźne...ledwo wcisnęłam w nie tyłek, patrzę w lustro i masakra....dosłownie wyglądałam jak sznurowany baleron! Pomyślałam,ze może są za małe, założyłam wiec legginsy i było chyba jeszcze gorzej.Mam tak mega tłusta dupę i uda, ze na swój widok prawie się popłakałam w tej przymierzalni.Ale co się dziwić-w udzie mam 63cm Zdemotywowalo mnie to totalnie!! Może gdybym jeszcze wpieprzala za 5 osób, ale ja ze wszystkiego co lubię praktycznie zrezygnowałam-pizza,fast foody, kebaby,gazowane napoje,drożdżówki,chipsy i inne słone przekąski, smażone jedzenie,nie podjadam, słodyczy tez praktycznie nie jem, zapycham się za to warzywami,owocami,gotowane mięsko i ćwiczę 4-5 razy w tygodniu od prawie 4 tygodni i nic...tyle wyrzeczeń....ehhh
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
angelisia69
3 listopada 2015, 13:29ale wszystko mozna naprawic,niech piekne ciuchy beda dla ciebie motywacja.Jesz zdrowo ale moze za duzo?