Lubie takie poranki! Tym bardziej gdy wskakuje biedna zasmarkana, kaszląca, obolała i niewyspana o godzinie 5 rano na wagę a tu... równe 72 kg czyli pozbyłam się nieznośnego 72,7 kg na rzecz czystych dwóch cyferek! Oj ale będę o nie dbała, po cichu liczę na to i mam cel, żeby do świąt osiągnąć równe 70 kg, to by był najlepszy prezent dla mnie! Od razu mi się humor poprawił (szkoda, że nie zdrowie) więc jakoś milej się dzień zaczął. Nos mam czerwony jakbym go wycierała w papier ścierny, kaszle jak stary dziad z rozedmą płuc, gardło piecze i boli i jestem tak słaba, że 15 minut marszu powoduje, ze jestem mokra i wręcz mdlejąca ;/ Nie lubię takiego stanu, a tu wracam i jeszcze Tosiulkiem trzeba się zająć, chociaż miło jest jak wracasz taka zmęczona i wypluta do dom i wita Cię taka szczera radość. Ćwiczenia skończone z 4,0 wpisem i jest good! Znowu miesiąc laby wracam do moich dziewczyn dopiero 24ego kwietnia na trzy dni, potem znów chwila przerwy i zaczynam jakoś w drugim tygodniu maja ;) wiec plan ułożył mi się naprawdę fajnie. Póki co marzy mi się łóżko i herbata, ale póki co maleństwo wzywa!
Więc warto walczyć, nawet gdy są potknięcia i mieć potem z tego satysfakcję, ważne by robić to z głową i trwale, a nie z efektem jo-jo :)
26/28
I śniadanie: jajko + kromka chleba + paździerz
II śniadanie: jajko + kromka żytniego + polędwica sopocka + sałata
III Obiad: cyc kurzy w słoneczniku + 1/3 woreczka kaszy + surówka z pora (na zdjeciu kotlecik zlał się z kaszą ;p)
IV podwieczorek: sok wielowarzywny z chili
V kolacja: sałata + gruszka + mozzarella + polędwica sopocka + ogórek zielony
ZonaBatmana
26 marca 2013, 11:33O widzę, że też mam co gratulować?:P Dziękuje i wzajemnie :D :P No zdrowia życzę ;*
monka252
26 marca 2013, 10:55Co by tam udało Ci się to 70 osiągnąć :D Też miałam to, że zatrzymała mi się waga na 72 i nie chciała iść mi w dół! Ale jak poszła to ino raz i już poniżej 69 jest ;] Życzę tego samego ;]
PuszystaMamuska
26 marca 2013, 09:58Re: Dzieki za podpowiedz! Zakupie dzis taka szczoteczkę! Moze Małemu bedzie deczko lzej! Pozdrawiam.Ps. Obiadek wyglada pysznie...
fantasia1983
25 marca 2013, 23:14Dzięki za miłe słowa:-) swoją droga niezły dzień... Od radości do przygnębienia, paleta uczuć;-)
ambus
25 marca 2013, 22:08I wracaj do zdrowia!!!
ambus
25 marca 2013, 22:07Tez miałam taki poranek, więc wiem co czujesz;) Gratulacje kochana. Tylko tak dalej!!! I
Siranel
25 marca 2013, 22:04zdrówka życzę i dalszych sukcesów
klauduniek
25 marca 2013, 21:59wiesz co miałam taki plan żeby zjeść razem ale nie dałam rady wszystkiego na raz i rozdzieliłam sobie ... ;)
klauduniek
25 marca 2013, 20:05Gratuluję kochana :**
Anetaaaaaaaa
25 marca 2013, 18:52oooooo! szóstka już czeka :D gorąco gorąco!
PannaKatarzyna1994
25 marca 2013, 18:32Coraz mniej na wadze będzie. Powodzenia! :)
Shibutek
25 marca 2013, 17:20Gratulacje :) Nim się obrzejrzysz a będzie 6 z przodu :)
fantasia1983
25 marca 2013, 15:21Pięknie! :))) Gratuluję, nie długo mnie przegonisz w wadze a później już będzie tylko mniej i mniej:)