Dziś średni dzień z rana było słoneczko a teraz cienko bo zachmurzenie ;p No niestety z maszyn poległem :D Piękny laczek ;p Ale kurde co to za pytanie o moment reluktancyjny :D Poprawi się :) A zaraz zmykam na korki z biologii i chemii ;)
Menu:
Śniadanie: Owsianka z jabłkiem=350 kcal
2 Śniadanie: Kanapka z serem białym, jabłko i banan= 400 kcal
Obiad: Ryba z surówką= 400 kcal
Podwieczorek: Jedno ptasie mleczko= 50 kcal
Kolacja:Ryba w pomidorach, serek wiejski= 400 kcal
Razem: 1600 kcal albo nawet troszkę więcej
Nie uważam że ta odrobinka słodkiego jest grzechem wielkim bo dziś tyle nachodziłem że mogłem sobie pozwolić.
Miłego ;)
otoja1981
6 marca 2014, 08:32nauka, nauka, nauka - az cud, ze znajdujesz czas na dietke, super!
Ancur90
6 marca 2014, 07:53Świetne podejście :) Bardzo fajne menu :)
Chicasa
5 marca 2014, 23:24troszke slodkiego nie zaszkodzi a przyspieszy metabolizm! ryba z surowka miamm
aneeeczkaaa
5 marca 2014, 23:04na co się wybierasz po korkach z biologii i chemii ?:D
chubby90
5 marca 2014, 22:52Szacun za siłę woli, jakbym zjadła jedno ptasie mleczko to w mgnieniu oka zmieniło bym się w całe pudełko :D
cludiix.
5 marca 2014, 22:22czasami można sobie pozwolić na coś słodkiego :) byle z umiarem! :)
wonuska
5 marca 2014, 21:00od czasu do czasu można małą słodycz :) a szczególnie taką malutką jak ptasie mleczko :)
tynabla
5 marca 2014, 19:14Ja bym tam z 5 wsunęła ;)
fokaloka
5 marca 2014, 17:39Masz rację, nie trzeba rezygnować ze wszystkiego, trzeba jedynie ograniczyć to co nam nie służy, ale od czasu do czasu można zjeść coś słodkiego. Trzymaj się :)
Julciagubikg
5 marca 2014, 17:06no i ślicznie :) też bym chciała umieć skończyć na jednym ptasim mleczku
Grubaska.Aneta
5 marca 2014, 16:57ja to zawsze byłam najlepsza a biologii, za to z chemii kulałam