Miałam się częściej odzywać, ale czas przelatuje mi przez palce. Urlop, wyjazd, rozpoczęcie jazd, pierdyliard spraw związanych z budową domu i NIE OGARNIAM TEJ KUWETY. Ja jak się za coś wezmę to na milion procent, a potem zwłoki człowieka. Można skrobać szpachelką. Nie znam słowa 'powoli'. Od najmłodszych lat tak mam. Mama mówiła, że ja nie uczyłam się chodzić tylko od razu biegać.
Powoli. Od początku.
Jestem już po (uwaga, modne słowo) wakajkach (nawet słownik z nim walczył). 12 dni leżenia do góry odwłokiem ze śladową ilością aktywności, tego mi było trzeba. Zdecydowanie za dużo jedzenia przyjęłam. Aż boję się wchodzić na wagę. Autentyko, po powrocie nie stanęłam na wadze, ale spodni nie oszukasz. Powolutku trzeba wracać do normalności. Tydzień temu wróciliśmy. Ale po powrocie się zaczęło. Na własne życzenie, a co.
Umówiłam się na jazdy, idzie to jak krew z nosa, bo mają pełne obłożenie i jak wyjeżdżę wszystkie godziny do końca września to będzie dobrze. Mam aż 3h za sobą, drajweruje po mieście. Myślałam, że będę się bać. O dziwo stres był przed, jak tylko wsiadłam do bolida to mnie puściło. Spodobało mi się. Niech się inni boją huehuehue. Instruktor walczy z moim ciężkim kopytem, jak to ładnie stwierdził. W tym tygodniu zakończę praktykę z bogatą cyfrą 5h na koncie. Ech. A ja bym chciała szybciej! Jakości moich jazd pozwolę sobie na razie nie komentować.
Kolejna sprawa dom. Jestem człowiekiem, który boi się podejmować konkretnych decyzji. Ale jak to mówią, one kozie death. Zakup tejże nieruchomości w kredycie przysporzył mi wiele radości i siwych włosów. Byliśmy na spotkaniu z deweloperem, pytał czy chcemy zmienić coś w planach. Zaraz trzeba będzie rozplanować gniazdka, światło itp., bo w połowie września biorą się za instalacje. Uprzedziłam pana, że takiego planu instalacji w Paint'cie to jeszcze nie widział. Niech wie z kim tańczy. 😎 Sorry, ale nie stać mnie na profesjonalnych architektów, gdzie mam swój pomysł i ogromne doświadczenie sprzed 3 lat, w generalnym remoncie i wymianie instalacji w obecnym mieszkaniu. Taka jestem szalona. Nie no, jestem dobrej myśli. Tylko jak tu planować jak człowiek nie do końca jeszcze wie co chce?
Uf. Także tak to się żyje na tej wsi. Trzymajcie kciuki za moje jazdy, żeby to poszło sprawnie i żebym ogarnęła swoje kopyto i zmianę biegów bez patrzenia na drążek. 😂 Ale przy trzeciej godzinie chyba jeszcze można? Obiecuję zameldować się jak tylko wejdę na wagę! Idę robić obiad.
laveau
19 października 2021, 14:25Halo, bierzemy się za siebie? Czy tylko ja się tu tak opierdzielam? :D
eMalutka
4 września 2021, 18:16Jesteś przy mnie zaglądasz, dziękuję!
NoWorries
19 sierpnia 2021, 17:54Powiem Ci, ze "wakajki" i "żyćko" działa na mnie płachta na byka :D a raczej kota, miedzy innymi :D Serio... Sa takie słowa, że wywalam oczami. Do sedna natomiast ! Fajnie, ze odpoczelas. Nalezało Ci się Kochana ! :) Trzymam kciuki za dom :D to moja kolejna inwestycja, hahaha :D ale musze troszeczkę poczekać na owa :D Wiesz jakie my doświadczone w mieszkaniach i domach będziemy ! Jakie inzyniery !
perceptive.
20 sierpnia 2021, 23:15Jak tylko będę miała wątpliwości to wiem do kogo się zgłosić 😎
NoWorries
21 sierpnia 2021, 08:07Proszę bardzo 😁🙋♀️
Janzja
18 sierpnia 2021, 18:30Wakajki i one kozie death, haha :D. I różowy flaming w tle ;-). Kopyta lżeją z czasem jak nawykną do kopania, trzymam kciuki!
perceptive.
19 sierpnia 2021, 10:50Jedna godzina więcej od wpisu i już widzę progres, także nie jest źle 😀
dorotka27k
18 sierpnia 2021, 11:23Powodzenia na drodze i z mieszkaniem....pozdrawiam
perceptive.
19 sierpnia 2021, 10:50Nie dziękuję! ♥️
ognik1958
17 sierpnia 2021, 19:34No właśnie... powinny być hotele gdzie serwuje się skromnie jadło by nie przymuszać gości do obżarstwa ja akurat byłem ofiarą takiego "futrowania" i głupio mi było ostentacyjnie te dania bojkotować no i....przybyło mi niestety.... pół kg po 4 dniach seminarium z suto zastawionymi stołami uff... na szczęście dało się już to zniwelować czego i ci życze jak masz takie odczucia oczywiście no i miłego wieczoru -tomek :))
perceptive.
19 sierpnia 2021, 10:50Dzięki, wzajemnie 😀
laveau
17 sierpnia 2021, 17:07Spokojnie, każdemu się wydaje na początku, ze nie da się nie patrzeć na drążek, ale to naprawdę w końcu staje się przyzwyczajeniem :D Najwazniejsze, ze się nie boisz jeździć, ja juz 3 lata z prawkiem, a dalej jeżdżę tragicznie XD
laveau
17 sierpnia 2021, 18:30O, i jak było w Bułgarii? :D
perceptive.
17 sierpnia 2021, 20:25Nie no, może będę jeździć ciut lepiej niż na tych pierwszych godzinach 😂 A Bułgaria na leżenie i nic nierobienie ok, ale jak tam gdzieś niżej już pisałam. Nie mój klimat, za dużo cyganów i takie trochę komuno wróć 😂
perceptive.
22 września 2021, 16:19Chciałam odwiedzić koleżankę i klops, pamiętnik zablokowany! :( Maleństwo już się pojawiło?
laveau
23 września 2021, 11:18Nie wiem czemu mialam zablokowany :D Taaaak, wreszcie wylazła, z małym opóźnieniem :D
.polinka
17 sierpnia 2021, 12:59Czyżby Egipt? :)
perceptive.
17 sierpnia 2021, 15:41Niee, Słoneczny Brzeg :) Ale pierwszy i ostatni raz :D
.polinka
17 sierpnia 2021, 16:27Nudno czy co? :D
perceptive.
17 sierpnia 2021, 20:21Nudno może nie, ale Bułgaria mnie nie urzekła. I za dużo cyganów 😂
.polinka
17 sierpnia 2021, 21:24A z jedzeniem dobrze trafiliscie?
perceptive.
17 sierpnia 2021, 21:51Aż za dobrze 😁