Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 59 Fotomenu


Ale dzisiaj czuję się szczupło woda ze mnie pewnie zeszła już jestem prawie po okresie także wzdęty brzuch i złe samopoczucie żegnam!

Menu:
Śniadanie: 2 kromki grahama z masłem, polędwicą sopocką i pomidorem, kawa zbożowa z mlekiem
2 śniadanie(po treningu): serek wiejski lekki, pół kromki grahama z masłem i polędwicą, kawałek papryki
Obiad: ziemniaki, kawałek kurczaka z piekarnika, surówka z pekinki papryki i ogórka konserwowego na jogurcie
Podwieczorek: 3 kiwi, 2 ciastka owsiane Sante, kawa zbożowa z mlekiem
Kolacja: chłodnik z 2 jajkami
Aktywność:
Insanity Asylum Strenght 47min
Spacer 30min

  • TheTimeIsNow

    TheTimeIsNow

    5 grudnia 2013, 20:12

    mmmm, ależ bym zjadła chłodnik

  • TheTimeIsNow

    TheTimeIsNow

    5 grudnia 2013, 20:12

    mmmm, ależ bym zjadła chłodnik

  • DietetyczkaNaDiecie

    DietetyczkaNaDiecie

    5 grudnia 2013, 18:26

    dokładnie, dobrze jest widzieć co się ma do zrobienia żeby nic nie pominąć :-)

  • Inna_1

    Inna_1

    5 grudnia 2013, 17:53

    Świetne menu:):) jajecznicę w takim wydaniu polecam! Gdybys chciała spróbować: podpiec pora pokrojonego z półplasteki, dodaj kukurydze z puszki i jajka:) ot cała filozofia a jakie pyszne;P

  • montignaczka

    montignaczka

    5 grudnia 2013, 08:45

    zazdroszcze, ja jestem przed :/

  • angelisia69

    angelisia69

    5 grudnia 2013, 06:52

    no zawsze po @ jest taka ulga dla organizmu,bo w trakcie czlowiek czuje sie taki opuchniety,gruby i wogole tragedia :P zadne ciuchy nie leza ladnie,wszystko wydaje sie za obcisle.Jak zwykle smacznie u ciebie i kolorowo ;-)

  • kompulsiarz

    kompulsiarz

    4 grudnia 2013, 22:54

    zazdroszczę że Ty po - ja niestety przed :(

  • domanika

    domanika

    4 grudnia 2013, 22:16

    ooo widze, że nareszcie na Vitalii znalazłam fankę kawy zbożowej:) ja też ją kocham, szczególnie własnie Inkę:) Bardzo fajne menu, podoba mi sie sałata na jogurcie z pekinki i ogorka. buziak

  • Doomkaa

    Doomkaa

    4 grudnia 2013, 21:57

    Z ta woda to taka prawda , ubieram spodnie w niedziele opięte na maxa ledwo co nogę wciskam w nogawke , we wtorek pieknie leżą aż luz , (i to nie kwestia ,ze spodnie sie rozeszły ) Nawet wie zastanawiam czy by jakiś tabletek regulujących wodę w organizmie nie łykać , albo żurawinę jeść regularnie

  • nitktszczegolny

    nitktszczegolny

    4 grudnia 2013, 20:39

    Super ! Oby tak dalej :)

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    4 grudnia 2013, 20:24

    jak zawsze: super, super, super !!! :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.