CHEAT DAY
Dzisiaj zgodnie z zapowiedzią pełen luz w menu Tak się nie mogłam doczekać tego dnia aż mi się odechciało tego wszystkiego, mogłam zrobić wtedy jak miałam ciśnienie na to piwko i ochotę się nażreć Nie zaszalałam jakoś bardzo, nie zjadłam jakieś kalorycznej bomby typu pizza ale zjadłam troszkę więcej niż w zwykły dzień na diecie, choć porcje nie były duże, po prostu nie byłabym w stanie się napchać a potem leżeć z bólem brzucha. Przede mną jeszcze piwko, chipsy i orzeszki(ulubiony pakiecik z Biedry), zasłużony relaks z filmem Na jutro przewidziałam pokutę z Insanity Pure Cardio oj wypocę te chipsy hehe
Dzisiaj zgodnie z zapowiedzią pełen luz w menu Tak się nie mogłam doczekać tego dnia aż mi się odechciało tego wszystkiego, mogłam zrobić wtedy jak miałam ciśnienie na to piwko i ochotę się nażreć Nie zaszalałam jakoś bardzo, nie zjadłam jakieś kalorycznej bomby typu pizza ale zjadłam troszkę więcej niż w zwykły dzień na diecie, choć porcje nie były duże, po prostu nie byłabym w stanie się napchać a potem leżeć z bólem brzucha. Przede mną jeszcze piwko, chipsy i orzeszki(ulubiony pakiecik z Biedry), zasłużony relaks z filmem Na jutro przewidziałam pokutę z Insanity Pure Cardio oj wypocę te chipsy hehe
Menu:
Śniadanie: sałatka z pora, 2 kromki grahama z masłem, kawa zbożowa z mlekiem
2 śniadanie: barszcz czerwony zabielany z ziemniakami
Obiad: ziemniaki z koperkiem, filet z kurczaka smażony, tzatziki na jogurcie
Podwieczorek: kawałek ciasta, kawa 2w1
Kolacja: 2 kromki grahama z masłem wędliną i jajkiem z odrobiną majonezu, 1 kromka grahama z kremem orzechowym
Przekąska: piwo duży Lech, chipsy i orzeszki solone
Aktywność:
Spacer 50min
Śniadanie: sałatka z pora, 2 kromki grahama z masłem, kawa zbożowa z mlekiem
2 śniadanie: barszcz czerwony zabielany z ziemniakami
Obiad: ziemniaki z koperkiem, filet z kurczaka smażony, tzatziki na jogurcie
Podwieczorek: kawałek ciasta, kawa 2w1
Kolacja: 2 kromki grahama z masłem wędliną i jajkiem z odrobiną majonezu, 1 kromka grahama z kremem orzechowym
Przekąska: piwo duży Lech, chipsy i orzeszki solone
Aktywność:
Spacer 50min
Lovelly
11 listopada 2013, 18:43ummnmianimanimanima ;p pyszności ;D
Invisible2
11 listopada 2013, 17:56Haha na jedzonko z ostatniego zdjecia mam największa ochote!
Biedri
11 listopada 2013, 17:17nieładnie ;D
montignaczka
11 listopada 2013, 16:17uuu a ja myślalam, ze ona jest co najmniej na tym samym poziomie co Focus :( no nic to, mała przerwa w wysilku też się przyda
montignaczka
11 listopada 2013, 13:18potem przez tydzień, dwa chcę tylko robić cwiczenia na brzuch, bo tego nigdy nie odpuszczam, a do tego jak się uda to bieganie, a nie to xbox , a potem ruszam z Body Revolution Jillian
hulopowiczka
11 listopada 2013, 12:05napisałam że menu nie wygląda źle pomijając ciasto:) twoj cheat day wygląda apetycznie :) za dużo takich dni miałam. czas na zmiany.Własnie je zaczęłam:)
montignaczka
11 listopada 2013, 11:23chyba nie wzięłabym już chipsów do buzi, chociaż kiedys je uwielbialam, szczególnie borowikowe. Jakąś zaporę mam na nie ustawioną :D na szczęscie zresztą
navybluee
11 listopada 2013, 10:59Dzięki :) Wiesz już nawet widzę różnicę na swojej twarzyczce :) Lubię przeglądać Twój pamiętnik ;D A co do chipsów i orzeszków - cheat to cheat więc się nie przejmujemy dzisiaj ;P ja jak sobie robiłam takie cheat day to bardziej szłam w słodkie. Bywało, że kiedy był już ten dzień kiedy mogłam coś zjeść, to budziło mnie o 3 w nocy, a słodycze miałam w szafce nocnej, to rach ciach czekoladka, a potem spać znowu ;) Widzę, że Ty wolisz chyba bardziej na słono ;)
dorotuniaa
11 listopada 2013, 10:57Takie ciacho to bym zjadła , dobrze że nie mam w domu :D
angelisia69
11 listopada 2013, 05:07heh ja mam to samo jak mam robic cheat day to odechciewa mi sie wszystkiego,i sie konczy na tym ze jem wiecej o 300 kcal i to na dodatek zdrowych rzeczy :P Najbardziej mi podchodzi twoja kolacja i przekaska ;-) smaczniutko !!
Inna_1
10 listopada 2013, 22:59Jak ja dawno nie jadłam zabielanego barszczu :):) pysznie u Ciebie dzisiaj no ale trzeba powrócić do rzeczywistości :/
MARCELAAAA
10 listopada 2013, 21:30Zdecydowanie zdjęcie trzecie - to bym zjadła jak bym miała :)
milunia0404
10 listopada 2013, 21:21ajjj tam nie było aż tak źle ;) a takie dni też są potrzebne
Ptysia1602
10 listopada 2013, 20:11mimo wszystko i tak fajnie wygląda całe to jedzonko :) nie było tego aż tak dużo :)
kikamba
10 listopada 2013, 20:09też tak mam, że jak zaplanuję sobie mini Cheat Day to i tak z niego nic nie wyjdzie :) chociaż wczoraj skusiłam się na kawałek babcinej Lazani !