A WIĘC TAK PRAKTYCZNIE TO MOŻNA POWIEDZIEĆ
ŻE ODCHUDZANKO TRWA....
FAKT NIE BĘDĘ UKRYWAĆ SĄ CHWILE SŁABOŚCI...
I GRZESZKI BO WCZORAJ NA PRZYKŁAD NA JADŁAM SIĘ NA KOLACJE FRYTEK
ALE JUŻ OD DZIŚ DALEJ SOBIE DIETKUJĘ ... :)
I MAM ZAMIAR DIETKOWAĆ DALEJ ... :)
MARZY MI SIĘ DO ŚWIĄT ZOBACZYĆ NA WADZE 100 KG ;)
TO BYŁBY MÓJ PREZENT ODE MNIE NA- ŚWIĘTA :)
SAMA SOBIE BYM ZROBIŁA TAKI WSPANIAŁY PREZENCIK :)
MAM CZASAMI DOLINY JAK POMYŚLĘ SOBIE ŻE NIE MAM TEJ
DRUGIEJ POŁÓWKI BO JESTEM GRUBA :(
TAK SOBIE TO TŁUMACZĘ ŻE NIE MAM NIKOGO
BO NIE JESTEM ATRAKCYJNA :(
ROWERKIEM JEŻDZĘ TEŻ TYM STACJONARNYM ALE NIE DUŻO
OD DZISIAJ KOŃCZĘ ZNOWU Z:
- SŁODYCZAMI !!!
- PIECZYWEM !!!
- ZIEMNIAKAMI GOTOWANYMI !!!
- PICIEM KOLOROWYCH WÓD ... JEDYNIE MULTIWITAMINE BO MAM CAŁĄ ZGRZEWKĘ !!! A JĄ BARDZO LUBIĘ ;)
JAK NAJWIĘCEJ:
- OWOCÓW
- WARZYW
DO PICIA:
- ZIELONA HERBATA
layla1987
4 marca 2015, 17:31Komentarz został usunięty
layla1987
4 marca 2015, 17:31Najeść sie frytek na diecie i to jeszcze na kolację? Tego to nie rozumiem.
agusiekkk
4 marca 2015, 14:51u mnie jest codziennie "kończe" :D ale i dalej tak wpierdzielam slodycze:(:(
berzerk
4 marca 2015, 14:39Hm, a nie lepiej skupić się na tym co możesz, a nie na tym czego sobie zabraniasz? ;)