JESZCZE DZIŚ DOSTAŁAM @ I WAGA RANO POKAZAŁA AŻ 103,3 KG!!! SZOK !!!
NIE UMIEM POWIEDZIEĆ SOBIE NIE!! JEDZENIU!!!
TAK MI JEST CIĘŻKO SIĘ POWSTRZYMAĆ GDY INNI JEDZĄ...
DZIŚ NA PRZYKŁAD MAM KIEŁBASKĘ PIECZONĄ Z GRILLA I JAK MAM SIĘ OPRZEĆ???
CZY WY BYŚCIE SIĘ OPRAŁY ŻEBY NIE ZJEŚĆ???
WCIĄŻ SOBIE MÓWIĘ JUŻ OD JUTRA OD TERAZ I CO???
I ODCHUDZANIE MI W ŻADEN SPOSÓB NIE WYCHODZI...
I ODCHUDZANIE MI W ŻADEN SPOSÓB NIE WYCHODZI...
MOŻE ŹLE MÓWIĘ BO OD RANA DO PO POŁUDNIA JEST DOBRZE NIE JESTEM ZA DUŻO, ALE WIECZOREM WTEDY WEŹMIE MNIE TAKI APETYT ŻE SZOK PO PROSTU!!!
I NIE UMIEM NAD TYM ZAPANOWAĆ NIE UMIEM NA PRAWDĘ!!!
NO I TE NAPADY GŁODU W NOCY!!!
TE WSTRĘTNE NOCNE JEDZENIE MASAKRA PO PROSTU!!!
GDY WSTAJĘ W NOCY TO PIERWSZE CO TO ZALICZAM KUCHNIE!!!
PIERWSZE CO TO IDĘ DO KUCHNI!!!
JAK MAM Z TYM WSZYSTKIM WALCZYĆ???
JAK???
ZADAJĘ SOBIE SAMA TE PYTANIE!!!
madalenee
2 listopada 2013, 16:42Hej, ja wieczorem unikam kuchni jak ognia!! Dosłownie boje się tam wchodzić, bo jak wejdę, to już przepadłam :) Wiem jak Ci ciężko i w sumie to dzisiaj nie umiem Cię nawet pocieszyć, bo sama poległam na całej linii :((( Ale najlepsze jest to, ze zawsze możemy zacząć wszystko od nowa!! Jak dziś w nocy zagna Cie w okolice kuchni, to pomyśl o mnie - może Cię odstraszę?? :)))
MARCELAAAA
2 listopada 2013, 16:41Spróbuj swoją kuchnie odchudzić do takich granic aby było nadal smaczne :)Sama tak zrobiłam jakiś czas temu :)Jem wszystko a nie tylko kefir i tekturkę jednak nie ćwicze więc stanełam w miejscu :)Powodzenia :)Im więcej będziesz sobie odmawiać tym większe napady głodu będziesz miała :)Błędne koło .
Tessa25
2 listopada 2013, 16:30Wieczory są najgorsze. najtrudniej zapanować nad głodem, chęcią jedzenia, sobą. Musisz wszystko dokładnie rozłożyć w czasie. Nie głodz sie rano bo wieczorem będziesz jeszcze głodniejsza. pij duzo płynów przed i po jedzeniu. szybciej będziesz syta.
aiishha
2 listopada 2013, 16:28Też mam takie wrażenie, że nie umiem się odchudzać;/ Zawsze sobie obiecuję, że od dziś zacznę a jednak wpadają jakieś ciastka albo obżeranie się do momentu aż żołądek zacznie mówić nie. Łatwo powiedzieć jestem na diecie trudniej na niej wytrwać:( Mimo to życzę powodzenia.
ja.leo
2 listopada 2013, 16:21wykup sobie diete vitalii... :) mialam zupelnie to samo dopoki tego nie zrobilam :) no po prostu nie ummialam!:) a teraz to sie zupelnie zmienilo... pozdrawiam!:)
alexandraka
2 listopada 2013, 16:07Musisz jeść śniadanie! Bez tego nie da rady, śniadanie daje energię na większą część dnia. Wydaje mi się, że może masz za mało motywacji, masz kogoś z kim mogłabyś np pochodzić na siłownie? Ja odchudzam się z bratem i jest nam o wiele łatwiej :)
malenka866
2 listopada 2013, 16:05Oj wiem coś o tym ,ja też cały dzień mogę jeść dietetycznie ale za to wieczory.......szkoda gadać.małymi kroczkami i powinno się udać:)