Dziś wstałam po 7 zjadłam śniadanko, pogadałam z moim Amor i pojechałam do biura podróży kupić bilet na piątek :D Kupiłam i nawet w promocyjnej cenie, poźniej zeszło mi ponad godzine jeżdżenie autobusem po Warszawie, żeby dojechać w miejsce gdzie mieszkam. Zaszłam do sklepu i kupiłam trochę owoców i warzyw, bo jak wczoraj pisałam wszystko się skonczyło. A tak ogólnie to mam nadzieję, że mój chłopak się cieszy, że przyjeżdżam, bo dziś się jakoś dziwnie zachowywał, niby napisał, że się cieszy, ale jak gadaliśmy to nie miał zbytniej ochoty gadać ze mną. Moja kuzynka mówi, że może ma jakieś problemy, ale zawsze o swoich problemach mi mówił boo nie wiem sama..
Moje Menuuu:
I śniadanie: kanapka z szynką
II śniadanie: kromka chleba słonecznikowego z szynką + herbata
Obiad: spaghetti z sosem pomidorowym +herbata
Podwieczorek: Jabłko
Kolacja: Planuję zjeść jogurt z musli no i może marchew :)
madziek2705
14 listopada 2012, 16:13Facet też może mieć gorszy humor ;) Nie przejmuj się ;) Miłego powrotu do Włoszech ;)
IWantSTOPloveHimm
6 listopada 2012, 20:13jestem jestem, tak szybko się mnie nie pozbędziesz Kochana :) nie martw się, może miał gorszy dzień tylko ? swietnie Ci idzie ,jestem z Ciebie dumna :**
Paulaa95
6 listopada 2012, 19:51a ja za granicą mieszkam i mnie ciągnie do Polski ;p nie wiem czemu. ;p
Qualcuna
6 listopada 2012, 15:45powodzenia we Wloszech. Twoj chlopak Italiano czy Polak? ja w Italii juz ponad 4lata...
Trzeba.Schudnac
5 listopada 2012, 17:48a gdzie mieszka Twój boy ? powodzenia ;*