A wiec dlugo tu nie pisalam i ostatnio niestety nie mialam czasu na pilnowanie mojej diety a wrecz nie mialam zbytnio czasu jesc swinstw i jadlam naprawde bardzo malo...W sobote dotarlam do Wloch, ale niestety podczas mojej podrozy kierowcy zapodziali moja waliske i pojechala sobie az do Palermo i dopiero dzis ja odzyskalam.... Caly weekend spedzilam z moim misiem, bylam w mojej ulubionej restauracji japonskiej mmm az sie pochwale ze bylam 3 razy w ciagu jednego tygodnia poprostu uwielbiam SUSHi :) Wczoraj sie wprowadzilismy do naszego mieszkanka i jest fajnie naprawde jestem szczesliwa, chociaz niestety moj chlopak strasznie duzo pracuje i rzadko go widuje, no ale coz...
Pochwale sie jeszcze, ze od tygodnia nie jem zadnych slodyczy, nawet jak misio mi kupil czekolade oddalam mojemu braciszkowi :)
A co tam u Was laseczki ?? :)
anikah
1 grudnia 2012, 20:19dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarz ;) cieszę się że mój pamiętnik się podoba ;)
IWantSTOPloveHimm
18 listopada 2012, 21:44Cieszę się słońce ze dotarlas do Włoch i Ukochanego, trzymam kciuki zeby Wam się układało i żebyście wiecznie się kochali i byli szczesliwi. Całuje :*
Paulaa95
16 listopada 2012, 21:00To życzę duużo dużo szczęścia w związku :)
jooogusia
16 listopada 2012, 20:57Chciałabym mieć ukochanego na codzień jak Ty :( jak podoba sie wspólne mieszkanko?