Hej ! Mimo wczorajszej pizzy waga i tak zeszła - 0,3 kg hahah:D Wczoraj udało mi sie zrobić ok 1200 skoków i 100 brzuszków. Skoków dzisiaj niestety będzie mniej ponieważ cały wieczór mnie nie ma . Zakwasy są bolesne ale nie daje się i dzisiaj mam zrobić przed wyjsciem na miasto ok 500 skoków Wreszcie WEEKEND !
śniadanie: owocowa sałatka
2 śniadanie: 3 ciasteczka owsiane
obiad: filet pstrąga pieczony z sałatką z marchewki i jabłka
podwieczorek: owoc lub z dwa wafle ryżowe
kolacja: kanapka z almette pomidorem i szczypiorkiem lub sałatka jeszcze się zastanowie :)
paulakroliczek69
24 lutego 2012, 21:45maly spadek a cieszy:P gratki
Roxi18
24 lutego 2012, 20:18powodzenia :)
inesa75
24 lutego 2012, 20:17no to cudnie , pozdrawiam :)
pokahontass
24 lutego 2012, 19:42też jadłam wczoraj pizzę ale wolę się nie ważyć :| :*
Martus1987
24 lutego 2012, 18:53Super, że waga spadła :) Powodzenia w dalszej walce :)
ParaTi
24 lutego 2012, 17:21tOBBIE TO DOBRZE :)
sloneczkooo666
24 lutego 2012, 14:38menu ladne ;)) Milego weekendu zycze ;))
Kamyccek
24 lutego 2012, 14:21Ale wymiatasz na tej skakance no no proszę!!! super ja mam problem z mobilizacją... w weekend poćwiczę:P Ładne Menu :) trzymam kciuki za dalsze sukcesy:)
futerko92
24 lutego 2012, 14:20widzisz jaka ta waga miła, mimo, ze była pizza to ona i tak spadła. :D oby tak dalej. :*
futerko92
24 lutego 2012, 14:20widzisz jaka ta waga miła, mimo, ze była pizza to ona i tak spadła. :D oby tak dalej. :*
Chmurka.ania
24 lutego 2012, 14:16ale żabka z Ciebie :) tylko skoków :) Ładne menu :) Miłego dnia życzę