Witajcie kochane ! Dzisiejszy dzień nie była aż taki zły , jutro tylko 4 godzinki w szkole i weekend się zaczyna !!!!!! :D Od poniedziałku chodze na siłownie , mam nadzieje że uczulenie w 100% zginie ..
śniadanie: sałatka owocowa
2 śniadanie: 2 wafle ryżowe
obiad: 2 kawałki pizzy...(<załamka> to przez to że mamie obiad nie wyszedł haha )
podwieczorek: mała kanakpa z serkiem
kolacja : nic przez pizze ! sama woda i herbatka
A więc wczoaj udało mi się zrobić seriami 1000 skoków na skakance i dzisiaj już zrobionych 500 skoków, mam nadzieje ze zrobie 1500 bo pizza była jedzona :/:/:/:/:/ może jeszcze brzuszki porobie .. TRZYMAJCIE SIĘ !:*
cienn
24 lutego 2012, 14:28nigdy ale to nigdy nie skakałem na skakance
Fitnesskaa
24 lutego 2012, 05:57ja na początku jak zrobiłam z 1000 ( nie licze ich dokładnie) to miałam zakwasy przez 4 dni ;D
Artyna
23 lutego 2012, 19:44Dużo tych skoków robisz, podziwiam :D ja po 150 dysze, hah. Powodzenia :)
Anithus
23 lutego 2012, 18:45oo weekend ! a pizza nie jest codziennie, więc raz na jakiś czas można się skusić ;)
grubaskowa
23 lutego 2012, 17:50A ja nie chcę weekendu bo mi się ferie kończą ;p
GrubaMi
23 lutego 2012, 17:45o to jutro szybciutko rozpoczniesz weekend:) nie ladnie tak nasmiewac sie z mamy i jej nieudanego obiadu!:P xD ale juz nie biczuj sie tak brzuszkami przez ta pizze.. zrob tak zebys sie ruszyc mogla,a nie umierala na bol miesni brzucha:D
ParaTi
23 lutego 2012, 17:45o takkk juztro weekend;) niby sie ciesze ale obyym nie mialam jakiego napadu na lodoweczke :D