Dawno mnie tu nie było. I dawno nie ćwiczyłam. Przeglądałam moje wcześniejsze wpisy i łza zakręciła mi się w oku. JAK MOGŁAM tak się zapuścić! Ważę teraz 61 kg, a pomiary , brak słów. Od 1 lutego zaczęłam ćwiczyć Turbo wyzwanie, pot cieknie ze mnie ciurkiem, ale dam radę. Muszę dać. Piję więcej wody. Staram się lepiej odżywiać. Mam nadzieje że powoli wrócę do swojej formy.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Sqrkowana
3 lutego 2016, 11:59Głowa do góry! raz sobie poradziłaś,poradzisz i drugi!! tylko więcej optymizmu !! nie na smutno !! jesteś silną kobietą, pokaż to !! :)