Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
11/50 popłynełam


Dziś wszystko układa się nie tak. Od rana brak mi motywacji i wszystko mi jedno. Ten stan odbił się na jedzeniu. Jem cokolwiek, wcale się nie pilnuje 🙁 Nie wiem może to przez zbliżający się @? Miałam dziś sprzątać kuchnie, ale nic z tego. Najchętniej nie wychodziłabym z łóżka. Treningu też dziś nie będzie.

Może jutro będzie lepiej.

  • zakrecona_zona

    zakrecona_zona

    27 sierpnia 2021, 18:47

    I takie dni się zdarzają. Zmęczenie materiału. Czasem trzeba się zresetować. Wyluzuj. Pozdrawiam

  • Amas9

    Amas9

    27 sierpnia 2021, 17:50

    Czasem taki kiepski dzień się trafia. Ale nie zwieszaj nosa na kwintę. Rozglądnij się, a może jest coś, co zawsze sprawia Ci przyjemność i wpływa kojąco? Może sobie włącz muzykę, albo poczytaj fajną książkę? Każdy ma jakiś sposób na doła. Ja na przykład lubię zajmować się moimi kwiatkami w domu. Bywa, że sobie siądę przy nich i zaczynam po kolei przecierać listki ;) No wiem, może głupio to zabrzmi, ale dla mnie to takie terapeutyczne ;) Bez obaw, nie każę Tobie tego robić, oj nieeee :D Ale może akurat masz coś, czym mogłabyś się odstresować. Rozglądnij się wokoło. A jutro zobaczysz, że wrócą Ci siły i znowu wskoczysz na dobre tory :) Będzie dobrze, wierzę w Ciebie! :) I Ty też w siebie uwierzysz, ja Ci to mówię :) Głowa do góry! :) Pozdrawiam Cię serdecznie :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.