Nie potrafię sie pozbierać. Po wczorajszym wieczornym obżarstwie dzis czuję się ciężka ;/
Nie mam chyba wystarczająco dużo silnej woli by sprostać tym wszystkim wymaganiom. Mam ochotę to rzucić i jeść co chcę. Nie wiem po co mi to całe odchudzanie. Do tego biorę leki, które powodują, że jeszcze bardziej chcę jeść. Jestem zła na siebie do tego chce mi sie płakać z tej bezradności :(
Berchen
29 maja 2021, 18:25tak sie czujesz bo moze za duzo jeszcz weglowodanow a za malo bialka, jak zmienilam u siebie te proporcje to przestalam chodzic glodna i wytrzymanie przerw nie jest problemem. ZAmiast malych i czesto lepiej jesc trzy a dobrze skomponowane posilki. Bedziesz czula sie na bank lepiej.
Berchen
29 maja 2021, 18:28posluchaj co mowia o silnej woli bracia R, - lekarze nowego pokolenia: https://www.youtube.com/watch?v=ZCN9nHurLYs&t=2s
papryczkachili2021
29 maja 2021, 20:03Może to rzeczywiście nie tylko kwestia silnej woli, ale też hormonów, które mogą powodować, że jestem ciągle głodna.
Berchen
29 maja 2021, 20:07no widzisz, hahaha, napewno lepiej sie poczujesz jak tak na to spojrzymy, hahaha, powodzenia, nie lam sie, damy rade:)
zakrecona_zona
29 maja 2021, 12:51Ja też rano wstałam ciężka. Bez ochoty na cokolwiek. A to za sprawą dwóch naleśników zjedzonych o 23... No ale dzień jest już kolejny. Ta noc już za mną. I za Tobą już nie wróci. Trzeba walczyć. Podnieś się. Pomysł po co to robisz.? Dla kogo? Albo dla czego ? Napisz na kartce swoje cele. Marzenia. I może tak będzie łatwiej ;)
papryczkachili2021
29 maja 2021, 20:12Jak ja nie lubie sie tak najadać. Samopoczucie jest wtedy fatalne ;/
Blue_Fairy
29 maja 2021, 12:50Myślałaś o psychodietetyku?