Tak jak mówiłam wczoraj... że chcę zrzucić chociaż 100gram żeby mnie to zmotywowało, tak się stało! rano staję na wadze patrzę a tam 64,4. To nie jest duzy spadek i dlatego nie byłam w niebo wzięta, ale cóż... nie wolno się załamywać! :D
Jutro gram audycje dla przedszkoli... aha.. jeszcze zapomniałam powiedzieć że chodze do szkoły muzycznej i jutro gram na takim małym koncercie dla przedszkoli no ale nie ważne. I strasznie się boje bo i ja i akompaniatorka zawalamy po całości... to będzie wstyd jak nie wiem... już dzisiaj się stresuje a to dopiero jutro... będzie masakra bo jest strasznie nie rytmicznie i wgl...
Dzisiaj zjadłam 1200kcal i zapewne coś jeszcze wszamam więc będzie ok. 1300kcal :) nie tak źle choć mogło być lepiej... dzisiaj będę robić Mel B na plecy, do tego rowerek magnetyczny :) Jutro idę z koleżanką pierwszy raz w tym roku biegać i mysle ze zrobimy tak ok. 3km bo na początek nie można się przemęczać :)
życzcie mi powodzenia chudzinki!
iamsun
10 kwietnia 2013, 19:01Powodzenia! Na 100% się uda!! :D
pannamloda24
10 kwietnia 2013, 17:22Acha, i dziękuję za doradzenie mi Mel B, jest czadowa :)
pannamloda24
10 kwietnia 2013, 17:13Gratuluję spadku wagi :) I nie martw się jutrem - pozytywne myślenie to połowa sukcesu :)
anastazja621
10 kwietnia 2013, 16:14powodzenia ;* nie stresuj się ;) będzie dobrze ;D
Anowela
9 kwietnia 2013, 20:06życzę wiec powodzenia. I jest na wadzę nawet lepiej niż chciałaś :*
LadyFit22
9 kwietnia 2013, 19:49będzie dobrze;)nie stresuj się na pewno świetnie przygotowana jesteś.
nastolaatka
9 kwietnia 2013, 19:02zycze powodzenia, i kopniak na szczęście, z mojej strony :-)