Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
masakra aaa!


Dzisiaj zawaliłam totalnie , wszystko mi wyżarli z lodówki więc nie miałam co wziąć na podróż służbową a kupić za bardzo nie miałam co -.-

wstałam o 4 rano:

4.30 śniadanie: chińska zupka - czerwony barszcz -.-

6.30 sok z świeżo wyciskanej pomoranczy

8.00 banan

10.00 4 sucharki

12.30 bułka pełnoziarnista z kilkoma łyżkami jakieś kupnej sałatki + mleko z łyżką kakao ;/

 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.