Zjadłam:
śniadanie: mleczny start, kawa z mlekiem 250
2 śniadanie: kromka chleba z hummusem (mojej własnej produkcji) 150 kcal
obiad: 2,5 chlebka naan z hummusem 500 kcal :/
podwieczorek: jabłko, 2 mandarynki, plasterki szynki i sera 250 kcal
przed szkołą tańca: 3 kromki chleba białego z szynką 300 kcal
kolacja: jogurt z ziarnami, szynka, mandarynka 300 kcal
suma: 1750..
do bani.
kingulka1990
5 marca 2014, 12:14dlaczego do bani ? nie ma przeciez tragedii ! NIe mozna się głodzić. A jedzenie zdrowe więc to najwazniejsze ;) Głowa do góry !
Ecambiado
5 marca 2014, 10:23taniec towarzyski :D ? no nam by się BARDZO przydał :P
angelisia69
5 marca 2014, 04:59mleczny start uwielbiam ;-) hummus tez
szabadabada
5 marca 2014, 00:49to całkiem dobry bilans. Choć tak to się dzieje, jak się je za małe śniadanie! Potem ciągle ochota żeby czymś jeszcze "dopchać"