Mój Luby już nam zarezerwował stolik w indyjskiej restauracji, więc zapewne sobie odpuszczę na ten moment ale w sumie... tak ładnie trzymam dietę od jakiegoś czasu, że mi się należy.
Chodzę dzisiaj jak osa. Normalnie, bez kija nie podchodź.
@ się spóźnia. Jeszcze by tylko brakowało, żebym była w ciąży.
Byłam dzisiaj na marszu 45 minut, ale tak mi się jakoś dzisiaj źle szło... W ogóle to za słabo się ubrałam i zmarzłam.
dzisiaj zjadłam:
śniadanie: ryż na mleku 250 kcal
obiad: ryż, pieczeń z mięsa mielonego, sałatka 300 kcal
podwieczorek: zblendowane owoce (pomarancz, banan, jabłko) z otrębami i jogurtem nat, 3 plasterki sopockiej i jeszcze kawałek tej pieczeni- jakoś tak mnie naszło na mięso ;) 300 kcal
kolacja: wątróbka duszona, sałatka z marchwii i selera, kromka razowca 300
suma: 1150kcal
znacie sposoby na wywołanie @?
Ecambiado
15 lutego 2014, 00:54naprawdę? wydaje mi się,że jestem największym grzesznikiem Vitalii :PPPxD
chrupkaaaa
14 lutego 2014, 07:30Ryż na mleku - dzieciństwo :) Nigdy nie bylam w indyjskiej restauracji, nie znam tej kuchni. Koniecznie napisz co dobre jadłaś :) Aaaa.. piękne menu :)
Lena_
14 lutego 2014, 07:20Ja nie obchodzę walentynek bo najpierw trzeba je mieć z kim obchodzić :) także dietetycznie będę się trzymać
Ecambiado
14 lutego 2014, 00:36my obchodzimy w poniedziałek :) ...będą babeczki...i zapiekanka z ciemnego maakaronu i film :P No to był debiut babeczek, pierwsze oczywiście się mocno spaliły na spodzie ,to odkrawałam:P Na poniedziałek muszą wyjść:P sposb na wywołanie @?hmnn...alkohol? :P
zdrowa.dieta
13 lutego 2014, 22:16Też nie używam suszarki :) tylko prostownicę raz w tygodniu bo mam kręcone włosy a wolę proste :)
haveheart
13 lutego 2014, 22:11moj pracuje do 23 ;/
aisha2013
13 lutego 2014, 22:08mozna pojsc na solarium, to powinno przyspieszyc :D a tak w ogole to do apteki po test ciazowy :D
Ana96
13 lutego 2014, 22:03Moje walentynki to spotkanie z psiapsiółkami również singielkami. nie, nie jestesmy zdesperowane z tego powodu, powodzonka :D
zdrowa.dieta
13 lutego 2014, 21:51Też czekam na okres, powinnam dostać wczoraj, też chodzę zła:P Fajnie że Twój zarezerwował:)) a u mnie będziemy pić wino w domu i oglądamy jakiś film to był jego pomysł:))) życzę miłych walentynek:)))