Myslałam,ze to tylko mnie komputerowe lenistwo dopadło ale widzę , że u koleżanek podobnie,więc się rozgrzeszam.
Pytanie GDZIE JEST LATO?????
Pogodowo u nas bez zmian to znaczy krótkie chwile suchości, niestety wyklucza to rowerek,nie lubię moknąć.
Ćwiczę według planu uwielbiam moje mięśnie.
Ale,ale niestety dietkowo to w polu jestem.Pozwoliłam sobie trochę za dużo dołożyć do limitu i waga podskoczyła.
Gubią mnie owoce w ilości przeogromnej ,zagryzane ciasteczkami owsianymi z bakaliami, tudzież lody spożywane bez umiaru w towarzystwie synów .
Wysyłam moje słoneczka na wywczasy do rodzinki to odetnę się od słodkości. Bo w domu codziennie jest coś słodkiego dla chłopców, hehe tyle,że co w moim zasięgu, to w moim żołądku.
Dzisiaj od rana bardzo grzecznie -płynna dietka, zawsze skutecznie pozwala skurczyć żołądek, a od jutra wracamy do właściwej diety.
Pozdrowionka cieplutkie mimo,że za oknem "tylko" 18 stopni.
Lato,lato,lato ech,że TY ......
znudzonaona
17 lipca 2012, 20:46To tak jak u mnie co chłopaki to i ja , tylko u nich bez zmian a u mnie waga w górę :-) no nic , oby tylko cieplej się zrobiło :-) pozdrawiam !!
wiosna1956
16 lipca 2012, 14:49U MNIE TEŻ POGODA W KRATKĘ !!! POZDRAWIAM
Ksiezniczka1985
16 lipca 2012, 13:57oj z dzieciakami to ciężko...zawsze coś słodkiego..a tak trudno sie oprzeć
mmMalgorzatka
16 lipca 2012, 09:17Na Krówki jest jedna metoda: trzeba je wygonić na pastwisko i niech tam zostaną.... Najgorsze są pierwsze 3 dni, a później już łatwiej nie jeść słodyczy:)
Aldek57
15 lipca 2012, 22:32U mnie w sobotę polało a w niedzielę wieczorkiem czarne chmury, no cóż takie lato:))
mkp1976
15 lipca 2012, 20:58Oj tam zaraz, ja dziś raniutko nordik, a po południu rodzinnie rowerki:)