Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wakacje:)))


Pozornie więcej czasu?. Jakos tak się dziwnie składa,że mam dzień wypełniony od rana do wieczora.

Kiedyś przeczytałam ,że praca rozkłada sie wprost proporcjonalnie do czasu którym dysponujemy. U mnie tak właśnie jest.

Są jednak sprawy i zajęcia z których nie rezygnuję.Takie moje wakacyjne postanowienia:

Codziennie się wysypiam.

Rano ćwiczę jogę.

Jak uda się upolowac słońce to wylegam na ogród i czytam (mam spore zaległości).

Rozpieszczam kulinarnie chłopaków, wczoraj cierpliwie zbierałam jagódki,potem kleiłam pierogii ,zrobiłam sernik jagodowy.

Balsamuję i wcieram ,oczyszczam i odżywiam (mam okazję wypróbować te wszystkie prezenty, specyfiki , które zalegają i wychodzą z terminem).

Medytuję i relaksuję , programuję na nowo mój mózg (hahahahahaha oporny ale ja jestem bardziej uparta).

4 x w tygodniu  ćwiczę z dziewczynami insanity, 2 x dodatkowo max interwal training.

I spotykam się z ludźmi, rodziną, znajomymi  tak bez powodu, bez okazji.  

MOJE MOTTO NA TERAZ:

Bez względu na to co za oknem:

MOJA POGODA JEST WE MNIE.


  • Anka19799

    Anka19799

    15 lipca 2012, 15:28

    Oj nie, Pandzi, to dzialalnosc ludzka byla, nie pogodowa, te halasy! Wydaje mi sie, ze najbardziej prawdopodobne sa fajerwerki, ale takie dziwne: bo normalne fajerwerki nawet jak sa glosne, to skladaja sie zazwyczaj z kilkakrotnych wybuchow, z jakimis gwizdami, swistami, no i przede wszystkim widac kolorowe iluminacje. A w przypadku tych atrakcji, ktore mialam wczoraj w nocy, to kazdy wybuch byl pojedynczym hukiem z krotkim rozblyskiem, natomiast te pojedyncze wystrzaly jakby z pistoletow, to mogly byc wybuchy na innych dzielnicach. Teraz sie zastanawiam, ze to moglo byc jakies swieto, jakiejs grupy etnicznej, religijnej, czy cokolwiek - tu w Londynie jest taka mieszanka wszystkich ludzi swiata, ze najtrudniej jest znalezc rodowitego Londynczyka. Pozdrawiam!

  • mundziu

    mundziu

    10 lipca 2012, 19:50

    Motto mi się podoba. A jak ostatnie wyniki młodego?

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    10 lipca 2012, 19:46

    Bardzo optymistyczny wpis:) Zaintrygowała mnie joga i medytacja. Szukałam na ten temat w internecie ale wszystko to jakieś skomplikowane:( Czy mogłabyś mi podać sposób jak w najprostrzy sposób medytować? Będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam!

  • Anka19799

    Anka19799

    10 lipca 2012, 14:12

    Gebusia mi sie cieszy na ten piekny zestaw rekreacyjny, jakim sie raczysz! I taki cieply spokoj i radosc od Ciebie bije, ze az sie chce! Wszystko sie chce! Buziaki wielgasne!

  • antonettee

    antonettee

    10 lipca 2012, 13:39

    Aż słońce zza chmur wyjrzało:) Pozdrawiam z deszczowej szkocji:)

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    10 lipca 2012, 13:34

    No nareszcie dawna Pandzizaura. Tak trzymaj :)

  • hoffnungsvoll

    hoffnungsvoll

    10 lipca 2012, 13:20

    Ale fajnie! Mnie też, mnie też nakręcasz Pandziu Kochana! Trzymaj tak i nie puszczaj! Buziole!

  • babeluniek

    babeluniek

    10 lipca 2012, 13:02

    Uśmiecham się jeszcze szerzej czytając Twój wpis :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.