Hello vitalia! ♥
Z góry powiem, że nie chce schudnąć, tylko popracować nad sylwetką, wyrzeźbić ciałko i zamienić ten tłuszcz w mięśnie - tak, ja też go mam! :) Ważę 53,5 kg przy wzroście 168, i podobno mam lekką niedowagę na co patrze z przymrużeniem oka (bmi ok. 19). Jem dużo, kocham jeść i jeść będę - tylko zdrowiej. Już od jakiegoś czasu odmawiam sobie fast foodów, ograniczyłam słodycze, jem tylko ciemne pieczywo, pije dużo wody. Oczywiście to nie wszystko :) Co do ćwiczeń - siłownia (od ok. 3-4 miesięcy, niestety bardzo nieregularnie), przysiady - taaaak, są najwspanialsze! Do tego codzienne rozciąganie, bo marzy mi się w końcu szpagat, no i od kilku dni Mel B - abs :) Oprócz tego staram się biegać jak najczęściej się da, czy to na bieżni czy na zewnątrz :) Mam nadzieję że utrzymam regularne tempo, ćwiczenia będę wykonywać codziennie i nad moim apetytem też jakoś zapanuję :)
A co do dzisiejszego dnia - tylko 1 pączek, nie mogę w to uwierzyć! ♥
Lece razem z Mel robić brzuch, buziaki!