Tego-tygodniowe egzaminy już za mną - jeden zdany na 4,5 drugi był dzisiaj - ale łatwy Sesja polowi ginie.
W ramach odstresowania kupiłam sobie dzisiaj japonki, na które czaiłam się już od dłuuugiego czasu. Są świetne, nie sądzicie?
A teraz... wybaczcie (wybacz dieto) idę wznosić toasty! Tym razem TRZEBA!
fokaloka
13 czerwca 2013, 14:17Fajny wykładowca, gratuluje, a japonki mega fajne :D
Fitella89
12 czerwca 2013, 23:26Super, gratulacje zdania. :-)
Felvarin
12 czerwca 2013, 23:00No to gratuluję! Japonki bardzo ładne, sama chętnie bym sobie takie sprawiła :)
chimera27
12 czerwca 2013, 22:58gratuluję!!! Tak, japonki świetne, jak na mój gust nawet genialne.