Dzień 5 opisuję z małym opóźnieniem, jakoś ten tydzień taka zabiegana jestem i wieczorami dosłownie opadam z sił i momentalnie zasypiam.
Mój wczorajszy trening:
20 min orbitrek - prędkość średnio 10
56 min bieżnia - intensywny marsz
15 min - rowerek poziomy
Wczoraj niestety nie zdążyłam zrobić jakichś innych ćwiczeń ale i tak byłam mega mokrusieńka.
angelisia69
16 stycznia 2016, 13:46i tak duzo z siebie dalas,nie miej wyrzutow ;-)