Hejka !!!
Padam z nóg, ale wchodząc na Vitalię zawsze jakoś odpoczywam.
Dzisiaj musiałam odpuścić trening bo jestem totalnie zmęczona, ten tydzień wogóle jakos marnie się czuję, treningi robię jakoś przez siłę. Dzieciaki dały mi konkretnie w kość, mam nadzieję, że mojemu Antosiowi w końcu wyjdzie ten ząbek bo na dłuższą metę tak nie pociągnę - całe nocki mi się budzi, a ja juz mam dosyć. W ciągu dnia mam w domu cyrk bo mój 2 letni Staś musi gdzies wyładować ogromne pokłady energii, a młody juz coraz bardziej ciekawy wszystkiego i coraz bardziej ruchliwy - niedługo skończy 6 miesięcy, a juz skubany siedzi, raczkuje i staje przy barierce w łóżeczku, martwię się, że to wszystko za szybko mu idzie, jeszcze te zęby....
Dobranoc bo ja juz padam....
nicponiara
20 stycznia 2013, 09:43jakoś dla wszystkich sobota zamiast pełna relaxu-jest męcząca, trochę odpoczynku należy się każdemu;)