Jestem już tutaj 13 dni.
13 dni.
A jest ciągle tak samo. Dalej jem jak chce. Kiedy chce. I co chce.
Ale tu nie chodzi tylko o jedzenie. Nic sie nie zmieniło w moim zyciu ostatnio.
Ciagle jest zle.
Cholernie mi brakuje kogos, nie czuje wsparcia , ciagle tylko wyrzuty, pretensje , z kazdej strony niedomowienia. I ta obietnica - jutro bedzie inaczej, lepiej.
I chuj.
Juz nie wiem co robić.
Prawda jest taka, że zrezygnowałam. Zrezygnowałam z zycia na poziomie.
żyje , bo żyje. Ot tak . Bo powinnam.
A nie chcę tak .
Chciałam spełniać marzenia.
Rozpoczynają się wakacje. Te wakacje miały byc najlepszymi , najpiękniejszymi.
Miałam byc szczupla, mialam isc do pracy , miałam byc szczesliwa.
No wlasnie - miałam.
I nic. Nic nie robie w tym kierunku.
Pomocy !!! Ja wegetuje, nie zyje...
menu wczorajsze :
Sn : kromka + twaróg + szynka + pomidor
2 sn : lod / 2 galki
+ kinder bueono
obiad : ziemniaki + kotlet + mizerra ze smietana/ duza porcja
+ masa kokosowa
+ czekolada
+ 4 pierogi + smietana
+ masa kokosowa
podwieczorek: kawa z mlekiem
+ 3 cukierki czekoladowe
kolacja : bułka biala + ser+ ser zolty + szynka + pomidor / po 22
to samo / po 22
+ piwo / po 22
+ soki
aktywnosc : -
menu dzisiejsze :
sn : kromka + twarog+ szynka - godz 12
2 sn : duzy jogurt jogobella - godz 14
obiad : 2 gołabki - godz 18
+ sok cappy
aktywnosc : 2 h /rowery
NIE CHCE , ŻEBY BYŁO TAK JAK JEST.
ALE NIE CHCE TEZ , ŻEBY BYŁO GORZEJ.
rossaJa
26 czerwca 2013, 18:42przede wszystkim zmień nastawienie :) każda z nas miewa gorsze dni i wszystko jest do dooopy... ale trzeba uwierzyć w to, że będzie lepiej
Invisible2
26 czerwca 2013, 18:32Ogarnij się! Założyłaś tu konto żeby schudnąć, a to Twoje marzenie więc dąż do niego! Życzę Ci powodzenia :)