30 września 2013 r.
Po śniadaniu przyszło zapakować walizki i wracać do domu. Ostatni rzut oka na góry...
a później laptop i próba pisania, pisania i jeszcze raz pisania. Łatwo nie szło. Nie chciało mi się totalnie. Kto na urlopie pracuje. Pod drodze zatrzymaliśmy się w Jędrzejowie. Tu do zwiedzania było Muzeum im. Przypkowskich. Jak ktoś chciałby zobaczyć kolekcje wspaniałych zegarów słonecznych, tudzież sprawdzić co można zrobić ze skóry jaszczurki, dotknąć bimbrownicy i przekonać się, co stało pod łóżkiem lekarza niespełna 100 lat temu, koniecznie powinien się tam zatrzymać.
Dojechaliśmy przed dwudziestą. Do 22.30 robiłam skład. A później już padłam. Od 4.30 byłam na nogach
Jedzenie:
Kanapka 182
Kanapka120
Kawa 40
Jabłko 36
Nektarynka 140
Bułka ? 440
Cola 2
Sok z jabłka 36
Śliwki ? 135
Ogórek 50
Razem: 1181