Cóż tydzień niewielkiego wysiłku i skutki biesiadowania w Augustowie zniwelowane waga wróciła do bezpiecznego poziomu 79,5 kg ale cóż na horyzoncie następny wyjazd tym razem do Legionowa w którym to już my jako fundacja będziemy starali się przekazać wiedzę potrzebującym no i ...czuje to przez skórę brrr....przyjdzie się zmierzyć niechybnie z wielkim żarciem ale pomny złego ....koniec nie można se fo lgować trudno bo... skutki są fatalne i nie można wstydzić się odmowy konsumpcji czego i Wam koleżanki życzę no i jak taka potrzeba pozbycia się zbędnych kilogramów -powodzenia tomek😉
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Amas9
25 sierpnia 2021, 16:20Podziwiam, że tak sprawnie kontrolujesz swoje wyskoki. Pięknie! Tak trzymaj, powodzenia :)
ognik1958
7 września 2021, 19:00Przed paru laty miałem podobna wagę i wziołem się czego i ci z serducha życzę i d, ieki za wpis hmm będę Ci kibicował oby i ci się udało pozdro tomek
NiebieskaZabka
19 sierpnia 2021, 17:25Zgadzam się, zależy co jesz na takiej uczcie ;) Powodzenia
barbra1976
18 sierpnia 2021, 13:01W sumie zależy, co wyzerasz 😁. Gratuluję opanowania sytuacji.
ognik58
18 sierpnia 2021, 13:44Dzięki też życzę samych sukcesów nie tylko w utracie... na wadze