Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Gryźć glebe ...do skutku


Uff   ....zaliczone 19 km i .....1444 kcal a może i wiecej ...bo endomondo nie uwzglednia chodu przełajowego po..górkach a mamy tu w gdansku wspaniałe tereny do wycisku -Wzgoórza Morenowe z wywyższeniami do kilkudziesieciu metröw w góre i w dół by glebe gryźć...do bólu .Cwiczenia rozpoczynam...dwoma kilometrami "quazi-intetwałami "taak co trzeci odcinek 50 m przebieżka....aż do zadychy a potem uspokojenie .Co prawda dalekie to do klasycznych interwałów bo tentno nie to ,ale trwa to dwa razy dłużej . Jutro...powtórka podobnie z rańca i ..daje to  dla lepszej sprawy łacznie ze skromniejszymi cwiczeniami w tygodniu w drodze do i z pracy  po 10 -15 km (niecałe 1000kcal spalania) rezultat -tadam...jakieś 1 kg/ tydzień

  • nobliwa

    nobliwa

    24 kwietnia 2018, 07:13

    Gratuluje i troche zazdroszcze wynikow. Tempo astronomiczne !

  • 14chochol

    14chochol

    7 kwietnia 2018, 20:46

    Gratuluje formy!!!!

  • love-yourself

    love-yourself

    7 kwietnia 2018, 18:25

    Brawo!

  • kasiulec28

    kasiulec28

    7 kwietnia 2018, 17:11

    Podziwiam! Ja 30tka bym wymiekla... :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.