ognik1958
mężczyzna, 66 lat
Gdańsk
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziś pościmy w intentcji światowego pokoju
7 września 2013
Tak, tak jeszcze to nie dociera do nas jak onegdaj mieszkańcom świata w równie upalny początek jesieni 1939r o groźbie wojny o zasięgu światowym ,może już dziś warto sobie uświadomić jak blisko jest nam do ..wybuchu III wojny światowej i co ona niesie dla każdego z nas i naszych bliskich ,jak nasze plany dorobek szczecie może niebawem roztrzaskać się w pył marny. Dlatego warto by było przyłączyć się do dzisiejszego postu ustanowionego przez Papieża Frańciszka nawet jak jesteśmy z praktykami wiary na bakier w intencji światowego pokoju jak ..zawodzi przerażająca logika przyszłości a niewielki akt poświecenia zwłaszcza dla nas chyba nie jest aż tak trudny i do tego wiele szkół odchudzania preferuje zbawienny skutek okresowego "odmulania" organizmu .Kurcze ja dziś poszczę może ten akt i mój i wielu sprawiedliwych tego świata pomoże -oby
CoMaKota
31 października 2013, 07:02dzięki! mam w planie troche odpuscic treningi biegowe na rzecz innych jak zwykla silownia, rowerek czy plywanie..w tym miesiacu zmniejszam dystans o polowe i czestotliwosc biegania, mam nadzieje ze to wystarczy, bo calkiem odstawic butow biegowych nie chcialabym na dluzej. a jak u ciebie z aktywnosciami?
rozanaa
29 października 2013, 22:59gdy zapytaliśmy go o OFE powiedział, że problemem przyszłości zajmuje się jego zona, to ona myśli o przyszłych dochodach i ich źródle
CoMaKota
2 października 2013, 22:04no jakby na to nie spojrzec to doswiadczenie nowe zdobylam ;) a lekarz pozwolil cwiczyc, byle uwazac na noge i zabezpieczac ja na czas sportu, no to zabezpieczam i dzialam i sie lecze w miedyczasie.. bedzie dobrze.. nie jutro nie za miesiac, ale bedzie :)
Ladynn
17 września 2013, 20:45nie ma to jak ocena mężczyzny, dzięki ;)
Muminka00
15 września 2013, 12:39Przypomniał mi się obrazek, który ostatnio śmignął mi w internecie do obejrzenia pod tym linkiem (niestety nie wiem jak wprowadzać obraz w komentarz :/ : https://vitalia.pl/gag/4881104
tirrani
14 września 2013, 19:36cieszę się ,że wyzdrowiałeś:) choć uważam się za osobę mało religijną ( wbrew sądom zaprzyjaźnionych ze mną teologów) jestem raczej bogobojna i wierzę w taką ofiarę. Czasem warto zrobić "cokolwiek"... bo cóż mamy do zaoferowania?
noelleee
11 września 2013, 22:42Jak na razie mam wakacje i do dyplomu kawałek czasu, także na razie mogę się skupić na ćwiczeniach ;)
noelleee
10 września 2013, 22:48Obliczenia obliczeniami, owszem są pomocne w odchudzaniu, ale ja nie traktuję tych wszystkich liczb jako jedynych słusznych założeń i nie trzymam się ich kurczowo. W tym przypadku na szczęście nic się nie zawali w razie jakichś odstępstw od wyliczeń, co więcej, może okazać się korzystne, różnie bywa. Każdy organizm jest inny i każdy jest bardziej lub mniej nieprzewidywalny, więc liczą się głównie rezultaty, a u mnie są jak najbardziej pozytywne :) Jak mi się poszczęści, to za rok też będę mogła pochwalić się tytułem inż. arch. i kto wie, może zacznę wtedy przykładać większą wagę do takich spraw, jeśli jest to jakoś powiązane, haha :) Jeśli chodzi o Obamę i cały ten polityczny cyrk na kółkach - cóż, sądzę, że ludzie ogólnie wiedzą strasznie mało o tym, co się tak naprawdę dzieje na świecie. Jesteśmy karmieni szczątkowymi informacjami, a właściwie nimi manipulowani i trzeba mieć tego świadomość. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że w najbliższym czasie nie nastąpi żadna katastrofa i będziemy mogli żyć sobie -wprawdzie w niewiedzy- ale przynajmniej w spokoju :)
noelleee
10 września 2013, 19:31Ciężko powiedzieć. Jak widać moja aktywność jest taka, że ciężko ją przeliczyć na spalone kalorie. Robiłam jakiś czas temu obliczenia i żeby chudnąć 1 kg tygodniowo przy sporej aktywności fizycznej powinnam jeść ok. 1500 kcal, co jest oczywiście bardzo ogólnym schematem, bo wiadomo, że każdy organizm jest inny i właściwie nie da się tutaj niczego policzyć dokładnie. W każdym razie raz wpada mi 1400 kcal, raz 1600 kcal, różnie bywa, ale zawsze są to okolice tego 1500 kcal i jak na razie 7 kg ubyło mi w ciągu 2 miesięcy, także chyba wszystko jest ok i tego będę się trzymać :)
justyna1239
9 września 2013, 10:21Wpływ Boga na wojnę? Niestety tutaj każdy kto nie jest wierzącym człowiekiem w to nie uwierzy. Biorąc pod uwagę jak ludzie kiedyś praktykowali religię a jak dzisiaj to było ich o wiele, wiele więcej a wojny i tak były i tak. Prawda jest taka, że jest coraz większy bałagan na świecie i prędzej czy później ta wojna nadejdzie, jeżeli nie na skalę światową to w naszym państwie. Jesteśmy zadłużeni, brakuje miejsc pracy, ludzi nie stać na zakładanie rodzin, niestety, ale takie realia mogą prowadzić tylko do wojny domowej.
barbra1976
7 września 2013, 21:16jakby luknac na dzieje ludzkosci pan bog chyba nie wspolpracuje, obawiam sie
ognik1958
7 września 2013, 14:58hmm jak Pan Bóg chce ukarać odbiera rozum i chyba może oddać co niektórym prezydentom jak zobaczy ze nam na tym zależy
barbra1976
7 września 2013, 14:11nie mam pojecia w jaki sposob post mialby wplynac na tych ktorym zachce sie wojenki.